Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Potrącenie w Zielonej Górze. Lekarka częściowo przyznała się

Piotr Jędzura
Policja ustaliła, że samochód, którym potrącono pieszego, należy do lekarki
Policja ustaliła, że samochód, którym potrącono pieszego, należy do lekarki Piotr Jędzura
Lekarka zatrzymana przez zielonogórską policję za potrącenie pieszego i ucieczkę z miejsca wypadku została już przesłuchana przez prokuratora. Nie trafiła do aresztu.

W czwartek (10 listopada) została zatrzymana kierująca nissanem, którym została potrącona osoba piesza. To lekarka. Noc z czwartku na piątek (11 listopada) spędziła w celi zielonogórskiej komendy. Potem została doprowadzana na przesłuchanie do prokuratury. – Osoba kierująca samochodem częściowo przyznała się do zarzucanego jej czynu – mówi prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Lekarka wyszła już celi. Nie było wniesku o jej areszt. – Zostały zastosowane wolnościowe środku nadzoru – mówi prokurator Fąfera.

Do zdarzenia doszło w środę, 9 listopada, późnym wieczorem na ul. Staszica. Kierowca nissana potrącił osobę pieszą. Na miejsce wezwano pogotowie i policję. Sprawcy jednak nie było na miejscu. Świadkowie zeznali, że kierowca uciekł z miejsca wypadku. Ranna osoba piesza została przewieziona do szpitala. Ma uraz głowy oraz złamania.

Świadkowie zapamiętali samochód oraz numery rejestracyjne nissana qashqai. Policja ustaliła, że pojazd, którym potrącono pieszego, należy do lekarki. Jest lizingowany na prywatną praktykę lekarską z terenu powiatu nowosolskiego. Od chwili potrącenia, do późnej nocy w czwartek, 10 listopada, policjanci szukali auta i jego kierowcy. Około południa w czwartek lekarka została zatrzymana i przewieziona na zielonogórska komendę.

Zobacz także: Potrącenie rowerzysty. Mężczyzna wyleciał w powietrze

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto