Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

- Pozwólcie naszemu tatusiowi wracać do domu - apelują dzieci pracowników transgranicznych. Polacy mają dość i zapowiadają protest

Redakcja
- Moje dzieci codziennie pytają kiedy tatuś wróci, często jest płacz, dlaczego tatusia nie ma? Przecież zawsze wracał... - Joanna Borkowska
- Moje dzieci codziennie pytają kiedy tatuś wróci, często jest płacz, dlaczego tatusia nie ma? Przecież zawsze wracał... - Joanna Borkowska Czytelniczka
Sytuacja na granicach jest coraz bardziej napięta. Polacy mają dość tego, że nie mogą dojeżdżać do Niemiec do pracy i odwiedzać swoich rodzin. - Tak dłużej nie może być! Wpuśćcie nas do pracy! Wpuśćcie nas do domu! - apelują i zapowiadają protest.

Nadal nie wiadomo, kiedy polski rząd ma zamiar otworzyć granice i znieść obowiązek 14-dniowej kwarantanny dla osób wjeżdżających do Polski. Podczas konferencji premier Mateusz Morawiecki nie pozostawił złudzeń, że póki co sytuacja na granicach pozostanie bez zmian. - Z całą pewnością będziemy utrzymywali termin co najmniej do 3 maja - podkreślił premier.

Trwa głosowanie...

Czy 3 maja rząd powinien otworzyć granice dla pracowników transgranicznych?

Brak możliwości przedostania się na drugą stronę mostu oznaczał dla tysięcy Polaków ogromne problemy. Co prawda dla tych, którzy nie mogą wykonywać czynności zawodowych, przewidziano 60 procentowe wynagrodzenie. Jednak w praktyce wygląda to zupełnie inaczej...

- Różnie jest to interpretowane przez pracodawców. Kiedy zdecydowałem, że zostanę w domu, myślałem, że należeć będzie mi się te 60 procent pensji. Ale kiedy przyszło co do czego usłyszałem od szefa: nasza firma nie została zamknięta, więc nie zapłacimy ci za to. I takim oto sposobem nie zobaczyłem pieniędzy, a jakby tego było mało, zostałem zwolniony - tłumaczy nam nasz Czytelnik.

,,Dzieci pytają, kiedy tatuś wróci"

Wiele osób zostało pozbawionych pracy. Inni zdecydowali się wyjechać i zamieszkać w hotelach. Często dostają za to dodatkowe pieniądze, ale nasi rozmówcy przyznają, że to nie wynagradza im rozłąki. W Polsce zostawili rodziny, dzieci...

- Mój mąż już od 3 tygodni jest w Niemczech. Nie było innego wyjścia, patrząc na to, co dzieje się w Polsce. Mamy trójkę małych dzieci. Codziennie pytają kiedy tatuś wróci, często jest płacz, dlaczego tatusia nie ma? Przecież zawsze wracał... Ten koszmar, który teraz przeżywamy jest nie do opisania - opowiada nam Joanna Borkowska. - Błagamy rządzących o zniesienie kwarantanny dla pracowników przygranicznych - dodaje.

- W Polsce znalezienie pracy w tej chwili graniczy z cudem. Jestem tu uwięziony. Nie mogę wrócić i narażać naszych bliskich na to, żeby razem ze mną przechodzili 2-tygodniową kwarantannę. Poza tym, jestem jedynym żywicielem rodziny. Moja małżonka zajmuje się naszymi pociechami. Codziennie zadaję sobie pytanie, kiedy w końcu będę mógł do nich wrócić. Bardzo za nimi tęsknię - tłumaczy Przemysław (nazwisko do wiadomości redakcji).

Często jest płacz i pytania: dlaczego tatusia nie ma? Przecież zawsze wracał...

Pozwólcie nam wrócić!

Sytuacja jest coraz bardziej napięta. Pracownicy transgraniczni oburzyli się, że ujął otworzenia granic w żadnym z etapów planu łagodzenia obostrzeń. Postanowili więc wziąć sprawy w swoje ręce.

W internecie ruszyła zbiórka podpisów pod petycjami do premiera. Polacy piszą maile do ministerstwa i do wojewodów. Udało im się skontaktować nawet z kandydatem na prezydenta RP, Szymonem Hołownią, który obiecał, że poruszy ten temat.

Jednak to nie wszystko. Na Facebooku powstała grupa ,,Wpuśćcie nas do pracy! Wpuśćcie nas do domu!", gdzie pracownicy zapowiedzieli, że 24 kwietnia pójdą na spacer wzdłuż Odry i Nysy, niemal przy wszystkich przejściach granicznych.

- Chcemy zwrócić na nas uwagę, Warszawa nie zna naszych problemów. Będzie to spacer w obronie praw osób transgranicznych. Oczywiście zachowując bezpieczny odstęp i z maseczkami na twarzy. Zaśpiewajmy wspólnie "Odę do radości" po obu stronach granicy - zachęcają organizatorzy.

Swój udział podczas spaceru deklarują nawet osoby, mieszkające w hotelach pod Berlinem.

- Przyjedziemy. Będziemy walczyć, nie poddamy się tak łatwo. Tęsknota za rodzinami determinuje nas do działania -

przyznają.

Stają w obronie pracowników

Czesław Fiedorowicz, przewodniczący Zarządu Federacji Euroregionów Rzeczypospolitej Polskiej, który jest również prezesem Euroregionu Sprewa-Nysa-Bóbr, także wystosował apel do premiera Mateusza Morawieckiego. Według niego przekraczanie granicy powinno być możliwe w kilku sytuacjach.

- Wraz ze stopniowym zmniejszeniem obostrzeń w przemieszczaniu się obywateli zwracam się do Pana Premiera o dopuszczenie możliwości przekraczania granicy z powodów zawodowych, edukacyjnych, zdrowotnych oraz ze względu na kontakty najbliższej rodziny. Żyjemy w silnej symbiozie i potrzebujemy siebie nawzajem. Guben dla Gubina, Löcknitz dla Szczecina, Zgorzelec i Görlitz, Cieszyn i Ceský Tešín, Nowy Targ i Kežmarok, Suwałki i Mariampol to niby ,,zagranica", ale związki dotyczące ludzi, ich miejsca pracy, zamieszkiwania, powiązania rodzinne, nauki w szkołach i uczelniach wyższych, leczenia, opieki zdrowotnej i codziennych kontaktów są często bardzo intensywne – tłumaczy Czesław Fiedorowicz.

O znalezienie rozwiązania dla tych, którzy przez zamknięcie granic nie mogą dojeżdżać do pracy zaapelował również wiceprezydent Szczecina.

Wyniki sondy

Postanowiliśmy zapytać naszych Czytelników, czy obowiązek odbywania 14-dniowej kwarantanny przez pracowników transgranicznych powinien zostać zniesiony. W sondzie wzięło udział ponad tysiąc osób. 70 procent zagłosowało za zniesieniem kwarantanny, pozostałe 30 przeciw.

Zobacz wideo: Rzecznik niemieckiego rządu: Nie jesteśmy w stanie podać terminu zakończenia obostrzeń

wideo: RUPTLY

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sulecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto