Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przechodnie, mieszkańcy, turyści będą wiedzieć, że w tym miejscu mieszkała utalentowana zielonogórska poetka

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Wideo
od 16 lat
- Była cicha, wrażliwa, skromna, nie obnosiła się ze swoją poezją. Wielu odkryło Annę Tokarską, jako poetkę dopiero po latach znajomości - można było usłyszeć ze wspomnień obecnych na uroczystości literatów i dawnych sąsiadów.

Mieszkańcy Zielonej Góry. Anna Tokarska

Grono przyjaciół i znawców poezji Anny Tokarskiej spotkało się na Pl. Słowiańskim w Zielonej Górze w czwartek południu, aby razem uczcić pamięć zielonogórzanki. Okazją było odsłonięcie tablicy pamiątkowej, która pojawiła się na ścianie domu, w którym mieszkała.
Anna Tokarska była sekretarzem literackim i koordynatorką pracy artystycznej Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze. Jako poetka debiutowała w 1964 roku w Nadodrzu. W latach 1976-81 należała do Związku Literatów Polskich. W 2002 r. otrzymała Lubuski Wawrzyn Literacki za zbiór wierszy "W białym mieszka anioł".

- Była cicha, wrażliwa, skromna, nie obnosiła się ze swoją poezją. Wielu odkryło Annę Tokarską, jako poetkę dopiero po latach znajomości - można było usłyszeć ze wspomnień obecnych na uroczystości literatów i dawnych sąsiadów.

Anna Tokarska. Mieszkanie na poddaszu

Przez 29 lat sąsiadem Anny Tokarskiej był Stanisław Iwan. - Była człowiekiem bardzo niezwykłym. Cicha, skromna i uśmiechnięta. Zawsze miała miły uśmiech na twarzy. A jak się poznało Anię bliżej, można było poznać bogactwo jej duszy - opowiada S. Iwan. - Była osobą bardzo religijną. Wszystkie święta kościelne obchodziła. Wiedzieliśmy, że jest ważną osobą w teatrze, bo bardzo cenił ją Andrzej Buck, ale nie wiedzieliśmy, że jest poetką.

Stanisław Iwan wspomina, że po sąsiedzku rozmawiali, widywali się, czasem trzeba było coś pomóc. - Mieszkała na poddaszu. Najpierw z synem, potem sama. Parę razy chodziłem z interwencjami, żeby coś pomóc.

Andrzej Buck również potwierdza, że Anna Tokarska rzadko mówiła o sobie, ale udało mu się namówić poetkę na wydanie kolejnego tomiku i tak stał się kustoszem jej twórczości.

- Poznałem Anię, będąc w budynku, w którym swego czasu mieścił się rektorat WSP, kiedy rektorem był Jan Wąsicki. Traktował mnie jak syna, a Ania była jego sekretarką - wspomina Andrzej Buck. - Przyszedł rok 1993 i zaczęliśmy wspólną pracę w Lubuskim Teatrze na poddaszu, gdzie mieścił się dział literacki. Zacząłem wtedy pracę, jako kierownik literacki, Ania była sekretarzem.

Dyrektor WiMBP w Zielonej Górze przypomniał znaczenie Festiwalu Proza Poetów, którego Anna Tokarska stała się patronem.

Anna Tokarska. Poezja

Andrzej Nowak, który jako wicedyrektor Lubuskiego Teatru, przez kilkanaście lat pracował z poetką w tej instytucji, przyznaje, że nie miała wielkiego dorobku twórczego, ale były to wiersze najwyższej jakości.

- Nie afiszowała się ze swoją poezją. Wartościowania swojej poezji nie domagała się. To inni ją zauważali. Sama nic nie pokazywała. Czasem przypadkiem się wygadała - opowiada A. Nowak. - Ania była człowiekiem niezwykłej subtelności i niezwykłej łagodności. Wszystkich gościła, wysłuchiwała. Schodzili się do niej ludzie, jak na pielgrzymkę do papieża. Rzadki człowiek. Takich ludzi jest coraz mniej, a szkoda.

Nie wiem o sobie dokładnie
nie znam własnego imienia
jestem z dnia na dzień
i żyję z miejsca na miejsce
ostatnio spotkałam
mały pokój na poddaszu
pomalowano go na biało
i to wprawiło mnie w zdumienie
nie mogę z niego wyjść
jestem tam coraz częściej
doglądam pilnie sękatego progu
który przepowiada
że któregoś dnia
zastanę siebie w domu

Anna Tokarska żyła w latach 1936 - 2013.

Zobacz też:

Zobacz też wideo: Zielona Góra. Nowa Sól. Pokazy najlepszych filmów SOLANIN Film Festiwal

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto