Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pustki w przedszkolach i pełne oddziały pediatryczne. Wirusy atakują w Lubuskiem

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Prawdziwa plaga chorób zapełnia szpitale dziećmi.
Prawdziwa plaga chorób zapełnia szpitale dziećmi. Pexels
Przepełnione przychodnie i oddziały pediatryczne w szpitalach oraz pustki w żłobkach czy przedszkolach. Grudzień zawsze był okresem wzmożonych zachorowań na infekcje dróg oddechowych, ale tak trudnej sytuacji dawno nie było. Powodem jest kumulacja zakażeń grypą oraz innymi groźnymi wirusami.

Przedszkola świecą pustkami

Wzrost zachorowań na infekcje górnych i dolnych dróg oddechowych trwa od kilku tygodni. Chorują zwłaszcza dzieci. Najwięcej jest przypadków grypy, ale nie tylko ona atakuje teraz najmłodszych. Maluchy dopada też wirus RSV oraz jelitówka i szkarlatyna. Kumulacja zakażeń sieje prawdziwe spustoszenie w żłobkach i przedszkolach.

Najgorzej było na początku grudnia, kiedy z ponad dwustu dzieci przychodziła do przedszkola zaledwie połowa. Choroby były naprawdę przeróżne i było ich bardzo dużo. To przede wszystkim angina i zapalenie płuc, ale także szkarlatyna oraz jelitówka - mówi Magdalena Wdzięczna, dyrektorka Przedszkola Publicznego nr 20 w Gorzowie. - Jeszcze przed świętami absencja była bardzo wysoka. W tym tygodniu również wielu rodziców zgłasza nam, że ich dzieci będą nieobecne w żłobku właśnie z powodu różnych chorób - dodaje Dorota Fabianowicz, dyrektorka Żłobka Miejskiego nr 4 w Gorzowie.

W związku z lawiną zachrowań dyrektorzy placówek oświatowych apelują do rodziców, aby nie przyprowadzali dzieci z infekcjami do przedszkola czy żłobka. To dlatego, że właśnie tam najczęściej i najszybciej dochodzi do zakażenia.

Zdarzają się takie sytuacje, ale kiedy tylko zauważymy, że dziecko ma na przykład gorączkę, to wtedy dzwonimy do rodziców i odsyłamy malucha do domu. Trzeba pamiętać, że chore dziecko to nie tylko ryzyko zarażenia pozostałych dzieci w grupie, ale również personelu, a bez personelu nie będziemy w stanie pracować. Jednak trzeba przyznać, że zdecydowana większość rodziców jest zdyscyplinowana i nie przyprowadza nam chorych dzieci - mówi Magdalena Wdzięczna.

Do tego apelu przyłączają się również lekarze. Tłumaczą, że izolacja dzieci i unikanie dużych skupisk ludzi, to podstawowy zestaw ochronny, który trzeba teraz zastosować.

I grypę, i wirusa RSV maluchy najczęściej łapią od starszych dzieci, dlatego warto rozważyć zatrzymanie starszaka w domu, jeśli w przedszkolu czy szkole szaleją choroby. Zwłaszcza że wirus RSV, który u starszych dzieci oznacza kaszel czy katar, u młodszych szybko może doprowadzić do zapalenia oskrzelików i płuc. Grypa i jej powikłania są równie groźne i to w każdym wieku - mówi lekarz Tomasz Szatkowski, kierownik oddziału dziecięcego w gorzowskim szpitalu.

Pełne przychodnie i szpitale

Zwiększoną liczbę zachorowań widać w gorzowskich przychodniach, gdzie trudno o wolne miejsce oraz na nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej. Mocno obłożony jest oddział pediatryczny w szpitalu.

Wirusy przysyłają małych pacjentów na naszą pediatrię. Trzeba przy tym pamiętać, że RSV jest szczególnie groźny dla maluszków i też takich pacjentów mamy najwięcej. Duży wzrost zachorowań na infekcje górnych i dolnych dróg oddechowych u dzieci obserwujemy od kilku tygodni - dodaje Tomasz Szatkowski.

Dużo gorzej sytuacja wygląda w zielonogórskiej lecznicy. Tam od początku grudnia oddział pediatrii jest wypełniony niemal w stu procentach.

Obłożenie oddziału jest bardzo duże i praktycznie nie mamy wolnych łóżek, bo w chwili wypisywania jednego dziecka, zajmuje je kolejny mały pacjent. Jak zauważyła pani doktor Elżbieta Król, która pracuje u nas od lat i jest bardzo doświadczonym pediatrą, z roku na rok jest coraz więcej infekcji wirusowych. Kiedy jeszcze kilka lat temu w czasie świąt na oddziale zostawało kilkoro dzieci, to w tym roku mieliśmy ponad dwudziestu małych pacjentów. Najwięcej dzieci trafia do nas z wirusem RSV, ale jest też sporo maluchów z grypą - mówi Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka prasowa Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.

Wirus RSV uderza w dzieci, głównie te najmłodsze. Jego początkowe objawy sugerują zwykłe przeziębienie czy grypę. Jednak, kiedy pojawiają się poważne problemy z oddychaniem, należy bezzwłocznie udać się do specjalisty. Nie ma na niego szczepionki, ale ta może ochronić nas przed grypą. Jeśli chcemy zaszczepić dziecko, trzeba zgłosić się do lekarza rodzinnego. Forma szczepionki na grypę dla najmłodszych to dziś nie tylko zastrzyk – dzieci można uodpornić także przy użyciu specjalnego aerozolu do nosa.

Zobacz również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto