Rabowali co popadnie... nawet myjnie samochodową

Policjanci z Sulechowa zatrzymali trzy osoby podejrzane o kradzieże i włamania na terenie miasta. Dwie z tych osób usłyszały także zarzuty za rozboje. Prokurator wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie wszystkich zatrzymanych osób. Od początku roku do dyżurnego Komisariatu Policji w Sulechowie wpływały zgłoszenia o różnych zdarzeniach kryminalnych – kradzieżach, włamaniach i rozbojach, do których miało dochodzić na terenie miasta. WIDEO: Szaleniec uciekał ulicami Zielonej Góry. Uderzał w radiowóz, prawie przejechał policjanta - Do działań przystąpili więc zarówno kryminalni jak i dzielnicowi, aby jak najszybciej ustalić tożsamość sprawców tych przestępstw. W wyniku pracy operacyjnej i doskonałego rozpoznania terenu przez dzielnicowych ustalono trzy osoby podejrzane, które wkrótce zostały zatrzymane - informuje podisnp. Małgorzata Stanisławska. Zatrzymani to mieszkańcy Sulechowa w wieku 18, 19 i 29 lat, dobrze znani policjantom - mężczyźni byli wcześniej notowani za podobne przestępstwa. Policjanici ustalili, że cała trójka brała udział w kradzieży kasetki z pieniędzmi z jednego z sulechowskich sklepów, do której doszło 7 lutego. Łupem sprawców padło ponad 900 zł. Dwaj z zatrzymanych mężczyzn 18- i 19-latek, mają ponadto na swoim koncie włamania i rozboje. 18 i 19-latkowi postawiono osiem zarzutów kradzieży z włamaniami m.in. do sklepu spożywczego, altanek na ogródkach działkowych, samoobsługowej myjni samochodowej, mieszkania, samochodu, garażu, a także 2 zarzutów rozbojów. - Za te przestępstwa Kodeks Karny przewiduje karę od 2 do 12 lat pozbawienia wolności - dodaje podinsp. Stanisławska. WIDEO: Wjeżdżał matizem pod prąd na S3 koło Sulechowa (FILM CZYTELNIKA)