Radni biorą się za kąpielisko w Ochli. Chcą modernizacji terenu w ramach budżetu obywatelskiego. Czy 1 mln zł wystarczy?

W Zielonej Górze brakuje miejsc do spędzania czasu nad wodą w ciepłe dni. Jedyny basen otwarty jest w Drzonkowie. To daleko, a do tego jest zbyt mały i przeżywa oblężenie, kiedy na niebie przygrzewa słońce. Kiedyś funkcję miejskiego kąpieliska spełniała Ochla. Kiedyś, bo dziś - mimo, że wciąż przyjeżdża tam sporo ludzi - miejsce, delikatnie mówiąc, trąci myszką.

- Razem z radnymi klubu Zielona Razem postanowiliśmy zgłosić projekt zagospodarowania terenu kąpieliska Ochla. Padały różne propozycje z ust mieszkańców, by powstał tu park Myszki Myki, czy Bachusa. Na razie będziemy nazywać to modernizacją kąpieliska. Chcemy zgłosić to do budżetu obywatelskiego. Wtedy mieszkańcy zdecydują jak to będzie nazwane - zaproponował Grzegorz Hryniewicz, radny z klubu Zielona Razem.

Radni chcą poprawić infrastrukturę tego miejsca. - To piękny i duży teren, który należy do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. To 17 hektarów w otoczeniu lasów, ścieżek rowerowych, 4 km od centrum miasta. Ma to być miejsce spotkań rodzinnych, do spędzania czasu dla dzieci i osób starszych. Każdy zielonogórzanin będzie mogła znaleźć tutaj coś dla siebie. To miejsce ma duży potencjał - proponuje Hryniewicz.

Radni chcą zacząć od rzeczy prostych: ławek, huśtawek, piaskownic, przebieralni, boisk,miejsc na ogniska, zjeżdżalni, stołów do ping-ponga. Podstawą jest jednak remont kąpieliska, które jest w złym stanie. Chcieliby odremontować także domki letniskowe.

Skąd wziąć pieniądze na ten cel? Radni chcą zgłosić modernizację jako projekt do budżetu obywatelskiego. Jako tzw. zadanie duże możliwe byłoby uzyskanie do 1 mln zł. Czy to wystarczy? - Wiemy, że to może nie wystarczyć, ale kiedy mieszkańcy poprą projekt, to będziemy zastanawiać się, które elementy za to zrobić. Potem można by myśleć o następnych funduszach potrzebnych na modernizację - zapewniają.