Nasi Czytelnicy bardzo interesują się trwającym remontem ważnego dla tej części województwa lubuskiego odcinka kolejowego. I nie chodzi tylko o dojazdy do pracy, lekarza, na zakupy do sąsiednich miejscowości, ale także dalej – do Poznania czy Warszawy.
- Życie się skomplikowało bardzo, a myślałam, że teraz, kiedy wiele się zmieniło na kolei, będę podróżowała tylko pociągami. Niestety, żeby dostać się do Warszawy z Zielonej Góry trzeba mieć anielską cierpliwość i korzystać z komunikacji zastępczej. To powoduje, że człowiek czuje się jakby odcięty od świata – skarży się pani Emilia z Zielonej Góry.
Umowa z wykonawcą zawarta dwa lata temu
Polskie Linie Kolejowe już we wrześniu 2019 roku podpisały umowę z wykonawcą na rewitalizację linii Zbąszynek – Gubin na odcinku między Zbąszynkiem a Czerwieńskiem. Za ok. 106 mln zł z RPO województwa lubuskiego zmodernizowane zostaną perony na stacjach Sulechów i Babimost. Wymiana podkładów i infrastruktury towarzyszącej umożliwi zwiększenie prędkości pociągów do 120 km/h (o 20 km/h więcej niż obecnie), co przełoży się na skrócenie czasu podróży. Będzie większa przepustowość linii i poprawa bezpieczeństwa. Prace będą kontynuacją robót, zrealizowanych już na tym odcinku między 2010 a 2012r. Wzmocniono wtedy tory, co pozwoliło na zwiększenie prędkości pociągów. Podróżni zyskali nowoczesny peron na przystanku Ługowo Sulechowskie. Między Pomorskiem a Przylepem powstał także nowy, zelektryfikowany tor o długości 2,5 m – tzw. łącznica kolejowa wyeliminowała konieczność zmiany kierunku jazdy pociągów z Zielonej Góry do Zbąszynka.
Zmienił się termin realizacji inwestycji
Pandemia koronawirusa nie spowodowała zmian w remoncie, choć pytaliśmy, czy z tego powodu nie będzie opóźnień. W kwietniu ubiegłego roku poinformowano nas, że prace przy modernizacji na odcinku Zbąszynek – Czerwieńsk są realizowane. Zapewniano, że nie przewiduje się zmiany terminu zakończenia prac, planowanego do połowy 2022 roku.
Kiedy po roku zainteresowaliśmy się przebiegiem prac, okazało się, że na modernizowanej linii kolejowej Zbąszynek – Czerwieńsk wymieniono podkłady i oczyszczono podsypkę niemal na całej, ok. 43 km trasie. Uzupełniano ubytki w konstrukcji mostów kolejowych nad Zimnym Potokiem i rzeką Łączą w okolicy Czerwieńska.
Jak informował Radosław Śledziński z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe - w ocenie zamawiającego zbyt małe zaangażowanie wykonawcy, Przedsiębiorstwa Wielobranżowego Eco-baza, uniemożliwiło terminowe przeprowadzenie wszystkich wskazanych w harmonogramie robót.
Zmienił się termin realizacji zadania - do końca 2022 r. Uwzględnia on dodatkowe roboty związane z wymianą szyn, które nie były ujęte w zakresie inwestycji.
Zobacz też - gdzie powstaną nowe przystanki kolejowe w ramach ministerialnego programu:
Kiedy znów pojedziemy pociągiem z Czerwieńska do Zbąszynka
Jak sytuacja wygląda dziś?
- Przywrócenie ruchu pociągów będzie możliwe po zakończeniu zasadniczych prac torowych – obecnie planujemy, by nastąpiło to w trakcie IV kwartału bieżącego roku – odpowiada Radosław Śledziński. - Na obecną organizację ruchu wpływa, w ocenie zamawiającego, zbyt małe zaangażowanie wykonawcy, które uniemożliwiło w terminie przeprowadzenie wszystkich robót wskazanych w harmonogramie. W kontaktach z wykonawcą wskazujemy na konieczność optymalizacji prac i wywiązywanie się z terminów.
Zobacz też, jak remontowane są mosty kolejowe:
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?