Rodzice pokazali, że za nic mają tremę i zagrali spektakle dla swych dzieci w Lubuskim Teatrze [ZDJĘCIA]

Już po raz jedenasty na deskach Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze rodzice przedszkolaków z wielu zielonogórskich placówek zagrali spektakle dla swoich maluchów. Było mnóstwo emocji - zarówno po stronie rodziców, jak i przejętych spektaklami dzieci.

To już tradycja, że na przegląd spektakli teatralnych, w ramach którego przed maluchami na deskach Lubuskiego Teatru prezentują się ich rodzice, zapraszają mieszkańców przedstawiciele Miejskiego Przedszkola nr 8 w Zielonej Górze, z panią dyrektor Urszulą Konkol na czele.

I choć co roku rodzice prezentują oni różne przedstawienia (zgodnie z ideą przeglądu na teatralnych deskach królują bajki, a jak bajki to i królewny, Czerwone Kapturki, wesołe zwierzęta), to jedno od lat się nie zmienia. Rodzice chcą jak najlepiej wypaść przed swoimi dziećmi. A ich ocena jest dla nich bardzo ważna.

- Kiedy stoi się już na scenie, to człowieka aż przechodzą... dreszcze - śmieje się Agnieszka Klukowska, która razem z innymi rodzicami z Miejskiego Przedszkola nr 10 zagrała w poniedziałek, 18 czerwca, spektakl "Wesoła Rzepka". - Widzisz przed sobą mnóstwo małych oczu, a ktoś jeszcze z widowni woła: "Mama!"... Niezapomniane wrażenie.

A przygotowanie takiego przedstawienia to miesiące prób. W przypadku rodziców z MP nr 10, dokładnie trwało to przez trzy miesiące. Najpierw trzeba było wybrać tekst, stworzyć dekoracje, stroje, wybrać muzykę...

- Ale było warto! - mówią rodzice. - Jeszcze w nagrodę od naszych dzieci dostaliśmy po występie róże. Aż nam się łzy zakręciły w oczach.

Od lat w trakcie przeglądu nie zmienia się jeszcze jedno. Niezależnie, która to już edycja prezentacji, dzieci zawsze tak samo żywiołowo reagują na prezentowane spektakle. W końcu oglądanie swojej mamy w roli księżniczki czy taty w roli księcia nie zdarza się co dzień. Takie wydarzenie to dla maluchów po prostu świetna zabawa, ale i nagroda.

Zobacz wideo: Jak wychować dziecko bez nagród i kar?