Osoby z Fundacji Lyada, grono ich przyjaciół, darczyńcy, wolontariusze (jeden nie rozstawał się z... miotłą), artystyczny nadzór Jakuba Bitka ,,Biko” i projekt Nikołaja Neczytailo stał się faktem.
Kilkumiesięczne załatwianie spraw organizacyjnych, wielogodzinna praca przy malowaniu i szczęście Iriny Brovko szefowej Fundacji Lyada okazana została w sposób niezwykły. Wyczerpana położyła się po prostu przed wejściem na schody i cieszyła się, że się powiodło.
Największą zaś satysfakcją były komentarze zielonogórzan zachwyconych, że coś się zmieniło. Pomijając dwie osoby, które silną niechęć do tego co zachodziło, podtrzymywały przez kilka godzin.
_________________________________________
Zobacz również: Koncert Bachus Classic Orchestra przy fontannie w Zielonej Górze
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?