SŁAWA/ZIELONA GÓRA. Chór Cantate Deo ze Sławy otrzymał Złoty Dukat Lubuski. To dobry akcent na zakończenie jubileuszowego roku chóru

– Miło nam bardzo, że zostaliśmy wyróżnieni – podkreśla Krystyna Ober - Szulęcka, dyrygent chóru. – Cantate Deo ma repertuar muzyki operetkowej, filmowej, musicalowej, mamy się czym pochwalić. Dorobek mamy duży.

Jesteśmy dumni, zaszczyceni, że byliśmy w takim prestiżowym miejscu, otrzymaliśmy prestiżowe wyróżnienie

Szefowa chóru przyznaje, że nie wszyscy członkowie zawsze mogą jechać na występ, bo mają różne swoje obowiązki zawodowe i rodzinne, ale zwykle 20-osobowa grupa jest gotowa wystąpić. – Jesteśmy dumni, zaszczyceni, że byliśmy w takim prestiżowym miejscu, otrzymaliśmy prestiżowe wyróżnienie. To po prostu cieszy, jak się coś robi i ludzie na zewnątrz dobrze to postrzegają – podkreśla dyrygentka.

Uświetniamy nasze lokalne uroczystości patriotyczne, religijne i świeckie.

Chór działa przy parafii św. Michała Archanioła w Sławie. To ok. 20-osobowa pasjonatów śpiewu. – Jesteśmy chórem parafialnym, śpiewamy głównie pieśni liturgiczne. Śpiewać Stwórcy to jest coś fantastycznego. Daje siłę witalną na następne lata. Mamy też dużo innych pieśni – mówi Roman Frankiewicz z Lubogoszczy. – Uświetniamy nasze lokalne uroczystości patriotyczne, religijne i świeckie.

Śpiewanie u pana Romana jest rodzinną pasją. – Moje córki lepiej śpiewają niż ja. Jak chcą zaśpiewać, to jest tylko kwestia, jaki utwór i rozpoczynają, a ja staram się wtedy z boku, w chórku śpiewać. Starsza córka Dagmara śpiewała w chórze Uniwersytetu Jagiellońskiego, teraz w Wieliczce tworzy namiastkę chóru. Młodsza Kaja śpiewa w studium wokalnym w Poznaniu.

ZOBACZ TEŻ:
SŁAWA. Artyści chóru Cantate Deo cieszą się, że mogą dawać innym ludziom radość. Robią to od dziesięciu lat

Chóry znów zmierzają do Sławy

POLECAMY:
Wspomnienia o noblistce Oldze Tokarczuk