Zielonogórzanie podzielenie w sprawie szyby
Pan Piotr, emeryt z Zielonej Góry jest przekonany o tym, że szybę skrywającą dawną architekturę miasta należy odsłonić. - Ja rozumiem, że była brzydka, ale trzeba ją po prostu odnowić. Nie po ty wydawaliśmy publiczne pieniądze, aby teraz zakrywać zabytek - przekonuje mężczyzna.
Panią Karolinę spotkaliśmy, jak z córką opuszczała strefę dla dzieci stworzoną na instalacji. - Mi nie przeszkadza, że ją zakryto, mała przynajmniej miała, gdzie przez chwilę się pobawić - zauważa zielonogórzanka.
Pani Anna, spacerując po deptaku nawet nie zwróciła uwagi, że szyba jest już zakryta. - Jeszcze nigdy nie widziałam ani nie słyszałam żeby ktoś polecał komuś obejrzenie tej szyby pod naszym ratuszem. Ja sama już nawet dokładnie nie pamiętam, co pod nią jest. Po ustawieniu zabawek chyba więcej pożytku jest z tej przestrzeni- uważa pani Anna.
Naprawą powinni zając się specjaliści
Radny Jacek Budziński z PiS jest zdania, że obiekt powinien zostać zmodernizowany. - W naszym klubie wielokrotnie zwracaliśmy na to uwagę, ale w budżecie miasta ostatecznie nigdy nie znaleziono na to pieniędzy. Może rozwiązaniem jest po prostu przebudowa tego miejsca, tak aby bardziej wyeksponować podziemną architekturę. To powinni ocenić inżynierowie, ale w kwestii kosztów, uważa że takie miasto jak Zielona Góra stać na to, aby w końcu zrobić tutaj porządek - przekonuje Budziński.
Sposób na wsparcie gastronomii po pandemii
Wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk wyjaśnia dlaczego miasto zakryło szybę strefą zabaw dla dzieci. - To kontynuacja akcji „Miasto dla Gastro”. Cały pomysł polega na tym, że rodzice z dziećmi mogą odwiedzać lokale i ogródki na starówce i w bonusie przy zamówieniu za darmo dostają żetony do zabawek ustawionych w strefie. Dzięki temu chcemy pomóc naszej gastronomii w przyciągnięciu klientów na deptak - tłumaczy Kaliszuk. I dodaje, że jednocześnie w prostu sposób rozwiązuje to problem "straszenia" przechodniów.
- Wszystko zostało uzgodnione z konserwator zabytków. Nawet kolory urządzeń zostały dobrane w barwy miasta - przekonuje Kaliszuk. Czy urząd zamierza w najbliższym czasie wyremontować obiekt? - Na razie nie ma takich planów - twierdzi nasz rozmówca.
Historia „ratuszowej” szyby
Przypomnijmy, pomysł z budową szyby pojawił się po tym, jak podczas kładzenia na deptaku ciepłociągu odkryto ruiny średniowiecznych budynków. Propozycja, by udostępnić dawne budynki na widok publiczny spotkała się z pozytywnym oddźwiękiem.
Władze miasta zdecydowały zrealizować projekt w 2010 roku. Jednak po kilku miesiącach okazało się, że powierzchnia jest śliska, jesienią i zimą jest tu niebezpiecznie. Trzeba odgrodzić teren taśmą. Przez zaparowaną szybę nic też nie było widać. Wkrótce wandale ukradli zamontowanego przy niej Bachusika i zbili szybę…
Wideo: Zielona Góra. Zielonogórzanie walczą o zadania w budżecie obywatelskim
Polub nas na fb
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?