Śmieciowy problem mieszkańców ulicy Sowińskiego

W ubiegłym roku interweniowaliśmy już w sprawie zbiornika wodnego w Parku Sowińskiego, w którym zalegały śmieci. Zbiornik posprzątano, jednak w parku i przy blokach śmieciowy problem pozostał.

Czytaj też: Po naszej interwencji pracownicy zielonogórskich wodociągów oczyścili zbiornik wodny w Parku Sowińskiego.

O przepełnionych kontenerach na bieżąco informowała nas jedna z naszych Czytelniczek. 17 czerwca po raz pierwszy wysłała zdjęcia pełnych śmietników, wokół których zalegały śmieci. Następnego dnia dostaliśmy kolejne fotografie, które przedstawiały kontenery już po wywiezieniu odpadów. Niestety... Miejsce wyglądało bardzo podobnie.

- Szkoda, że nie starczyło pieniędzy na zabudowę śmietników. Wiem, że te wysypisko zrobili sąsiedzi, ale miasto na to pozwala… - pisała do nas Czytelniczka.

Niedawno Park Sowińskiego został zmodernizowany. Na tę inwestycję przeznaczono ponad 4,5 miliona złotych. Odnowiono znajdujący się na tym terenie zbiornik z wodą, modernizacji doczekały się ścieżki, postawiono nowe ławki, dosadzono roślinność.

Park jest jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc przez zielonogórzan, szczególnie w okresie letnim. Pomimo, że założono tam monitoring, to mieszkańcy skarżyli się na ciągłe libacje alkoholowe, po których zostawało mnóstwo butelek i puszek wokół ławek.

Zobacz, jak przebiegała rewitalizacja Parku Sowińskiego

O komentarz poprosiliśmy kierownika działu usług komunalnych. Zapytaliśmy też, czy problem nie leży w tym, że śmietników jest po prostu zbyt mało – zarówno w parku, jak i przy blokach mieszkalnych.

- Park jest sprzątany 3 razy w tygodniu: we wtorki, piątki i niedziele. Pojemniki mają bardzo małą pojemność, a śmieci w okresie letnim jest o wiele więcej, bo ludzie chcą spędzać czas na świeżym powietrzu. Ale reagujemy na bieżąco i zlecamy dodatkowe sprzątanie, kiedy zachodzi taka potrzeba – tłumaczy Grzegorz Nowiński.

Natomiast śmieci pod blokami, o których informowała nas Czytelniczka, są wywożone raz w tygodniu, jednak odpadów jest tyle, że nie da się ich zabrać na raz. Właśnie dlatego Zakład Gospodarki Komunalnej musi ,,doczyszczać” pojemniki i następnego dnia zabiera jeszcze gabaryty, jak np. krzesło, które widać na zdjęciach.

- O tym, gdzie i ile kontenerów stanie w danym miejscu decyduje już Biuro Gospodarki Odpadami - dodaje kierownik Nowiński.

Będziemy przyglądać się sprawie.

POLECAMY:
PARK SOWIŃSKIEGO W ZIELONEJ GÓRZE PO MODERNIZACJI. ZOBACZ JAK ZMIENIŁ SIĘ TEN TEREN ZIELONY
STRASZNY ŚMIETNIK W PARKU SOWIŃSKIEGO W ZIELONEJ GÓRZE PO MAJÓWKOWYCH IMPREZACH
ZIELONA GÓRA - CZYTELNICZKA ALARMUJE: ZBIORNIK W PARKU SOWIŃSKIEGO NIE JEST CZYSZCZONY