Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sosnowiec: Remonty szpitali w Zagłębiu, czyli powiew nowości

Magdalena Nowacka
fot. Mikołaj Suchan
Szpital Górniczy ma nowy ogród i ocieplone ściany. Nowy oddział powstaje także w szpitalu miejskim.

Sosnowieckie szpitale prześcigają się w inwestycjach. Taka konkurencja jest dobra, bo chodzi przecież o komfort pacjentów. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 5 im. św. Barbary zakończyła się właśnie termo-modernizacja. Z elewacji zniknęła zielona siatka. Natomiast w Szpitalu Miejskim przy ul. Zegadłowicza pełną parą idą prace przy budowie oddziału chirurgii urazowo-ortopedycznej .

- Ociepliliśmy ponad 26 tysięcy metrów kwadratowych ścian - chwali się Mirosław Rusecki, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5.

To powierzchnia równa 160 boiskom do siatkówki. Wymieniono też 2700 okien, a przy okazji zagospodarowano na szpitalny ogród plac za budynkiem.

- Dzięki ociepleniu i nowym oknom szpital zaoszczędzi do 30 procent energii, co daje 650 tysięcy złotych rocznie - dodaje Rusecki. Okna od strony południowej, tam gdzie są sale pacjentów mają specjalne filtry, które chronią pomieszczenia od upału. A dla pacjentów jest jeszcze jedna niespodzianka - ogród, widoczny z okien.

- Chcieliśmy ich oderwać od szpitalnej rzeczywistości. Będą mogli wyjść z sal, usiąść na ławce, popatrzeć na rośliny. Ogród na razie może nie wygląda efektownie, bo większość kwiatów i krzewów dopiero zasadzono i będzie można oglądać na wiosnę - dodaje Rusecki.

Pacjentom pomysł się podoba. - Do tej pory otoczenie wywoływało przygnębienie - mówi pani Katarzyna, która odwiedza tu chorą sąsiadkę. - Przeładowany samochodami parking i cmentarz, a sam szpital to korytarzowy moloch. Z ogrodu na pewno chętnie skorzystają pacjenci - mówi.

Natomiast w Szpitalu Miejskim trwa kapitalny remont bloku, w którym znajdzie się oddział chirurgii urazowo-ortopedycznej. Wszystko ma być gotowe do końca roku. Koszt - niecałe 3 miliony złotych.

- Skuwamy stare tynki na ścianach i posadzce - mówi Paweł Orzeł, brygadzista. - Potem zajmiemy się przemurowaniem nowych drzwi i wykonaniem nadproży - wylicza.

Zamiast ośmiu, jak do tej pory, będzie 16 sal dla pacjentów, 1,2 i 3-osobowych. Każda będzie miała łazienkę i toaletę. Zamiast jednej sali zabiegowej, pojawią się trzy. Będzie też część septyczna (nowość), sale nadzoru pooperacyjnego i ambulatoryjne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto