Co nowego w minionych miesiącach pojawiało się na deptaku, nie miało spokoju. Ławki, bachusiki, drzewka. Na portalu MM regularnie pojawiały się informacje o kolejnych zniszczeniach. Każdy przypadek był przykry.
A cóż te drzewka są winne? Albo były wyrwane, albo złamane lub gałązki im ścinano. Jak jakiemuś rekrutowi. Były drzewka bez klatki ochronnej lub klatka bez drzewka. Ubytki uzupełniono. Zieleń eksplodowała. Korony, w porównaniu do ubiegłego roku, są większe.
Te, których nie dotknęły złe ręce, przetrwały. Odwdzięczają się swoim urokiem. Naprawdę nie chcą wiele. Tylko żyć. Czyż nie są ładnym elementem naszej starówki?
Jeszcze nie można się schronić w ich cieniu, potrzeba czasu. Czy go dostaną? Przecież na deptaku drzew jest tak niewiele.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?