Sam zbudował dom, potrafi praktycznie wszystko naprawić, szyje, piecze ciasta...Wraz z partnerką Genowefą Piotrowską od ponad 16 lat prowadzi kiosk przy ul. Kąpielowej w Żarach. - Oboje bardzo lubimy tę pracę, mamy wspaniałych klientów, którzy lubią porozmawiać o najważniejszych wydarzeniach w mieście, czasem ponarzekać, innym razem, pochwalić się sukcesami. Zmieniamy się w ciągu dnia, ja przeważnie mam dyżur rano, Gienia, po południu. Gazetę Lubuską sprzedajemy od zawsze, mamy stałych klientów, którzy każą odkładać każde wydane.
Jednak gdy pan Waldek wraca do domu rzuca się w wir gotowania. W domu to on pichci, głównie dlatego, że to jego pasja. Bazuje na sprawdzonych przepisach, ale lubi też eksperymentować w kuchni. Godzinami potrafi też przesiadywać w ogrodzie. Ma w nim aż 21 odmian pomidorów, Więcej o jego pasji działkowca w sobotnim wydaniu Kuriera Żarsko-Żagańskiego
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?