24-letni rozgrywający bardzo dobrze dyrygował grą Stelmetu, trener Žan Tabak upatrzył sobie Szweda, jako pierwszego rozgrywającego drużyny. Tym razem z rolą zmiennika musiał pogodzić się kapitan zespołu Łukasz Koszarek. „Ludde” na świetnej skuteczności rzucał z dystansu, rozdał wiele asyst, na jego grę patrzyło się z przyjemnością.
ZOBACZ TEŻ
Ludwig Hakanson już dawno wyjechał z Zielonej Góry, zaraz po tym, jak ogłoszono stan epidemii koronawirusa, a władze Energa Basekt Ligi uznały, że należy przerwać rozgrywki. Przypomnijmy, że Stelmet był najlepszym zespołem rozgrywek i został mistrzem Polski. Szwedzki gracz w kolejnym sezonie nie wróci do mistrzowskiej drużyny, ma znów zagrać w lidze hiszpańskiej, w zespole RETAbet Bilbao Basket.
- Zachowam same dobre wspomnienia – mówił powiedział Ludwig Hakanson w rozmowie z Radiem Zielona Góra. - Przyjeżdżając do Polski nie miałem żadnych specjalnych oczekiwań, nic nie wiedziałem o Polsce, ale spotkałem świetnych ludzi, mam teraz kilku dobrych przyjaciół z zespołu i z jego otoczenia. Świetnie nam poszło w PLK, w VTB przez cały sezon byliśmy na miejscu playoffowym więc to był znakomity czas.
Szwed tak mówił o rozstaniu ze Stelmetem: - Myślę, że obie strony zachowały się fair. Wszyscy rozumieliśmy, że w związku z tym, co się dzieje, nie możemy dostać wszystkich wypłat. Dostaliśmy część pieniędzy (za cały marzec) i jeszcze bonusy za mistrzostwo i dobre miejsce w VTB. Według mnie obie strony, klub i gracze, były zadowolone.
ZOBACZ TEŻ
OBEJRZYJ: Co robił Łukasz Koszarek w więzieniu?
Polub nas na fb
Polub nas na fb
Obserwuj nas na Instagramie
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?