Sława o zielonogórskich pomnikach zachęca do odwiedzenia naszego miasta. Oto wczesno-wiosenny turysta, po sfotografowaniu Bachusa zapragnął mieć zdjęcie z naszym Skarbkiem - górnikiem rud miedzianych.
Każdy zdrowy górnik od czasu do czasu musi wypić. Dla równowagi (jak to górnik) musi ...zapalić. Aby dzieciom złego przykładu nie dawać Nasz Skarbek pali w miejscach ustronnych.
I na taki moment przyszedł „Turysta z dalekich stron". Przysiadł na miedzianym cokole i cierpliwie czeka na żywy pomnik Górnika Miedzianego.
A ja to sfotografowałem i nadaję co by i inni widzieli i wiedzieli.
Wideo
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!