Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Super! Jeże pojawiły się w Parku Sulecha. Co mają wspólnego ze smokiem? Okazuje się, że wiele i że to bardzo przydatna inwestycja

Leszek Kalinowski, Tomasz Rybarczyk
W Parku Sulecha stanęły dwa duże jeże... pomocne w rozstaniu ze smoczkami maluchów
W Parku Sulecha stanęły dwa duże jeże... pomocne w rozstaniu ze smoczkami maluchów Tomasz Rybarczyk
W parku Sulecha, przy wejściu na plac zabaw, uwagę odwiedzających przyciągają dwa stojące jeżyki. Co to takiego? – Pytają mieszkańcy miasta. Wyjaśniamy, że jeżyki będą służyły dzieciom do zawieszenia swoich smoczków, aby ostatecznie się z nimi rozstać.

Jeżyki w Parku Sulecha mają bardzo ważną funkcję do spełnienia. To nie tylko uatrakcyjnienie miejsca spacerów i odpoczynku mieszkańców miasta. Owe instalacje mają pomóc rodzicom maluchów w wychowaniu, a konkretnie w rozstaniu się ze smoczkiem.

Najlepiej rozstać się ze smoczkiem do drugiego roku życia

Jak ważne to zadanie, wiedzą wszyscy rodzice. Bo zwykle trudno namówić malucha, by pozbył się swojego smoczka. Przyzwyczaił się do niego, czuje się z nim wygodnie i bezpiecznie. Aż tu nagle mówią mu, że to się zmieni...
Jak diagnozują specjaliści z dziedziny stomatologii i ortodoncji najkorzystniejsze dla maluchów rozstanie ze smoczkiem powinno nastąpić do drugiego roku życia. Dłuższe używanie smoczka prowadzi do wielu zniekształceń, a w konsekwencji prowadzenie korekty zgryzu oraz uzupełnień protetycznych.

W Parku Sulecha stanęły dwa duże jeże... pomocne w rozstaniu ze smoczkami maluchów
W Parku Sulecha stanęły dwa duże jeże... pomocne w rozstaniu ze smoczkami maluchów Tomasz Rybarczyk

Jeżyk w Parku Sulecha to superpomysł!

To superpomysł - powiedziała nam mama 13-miesiecznego Marcinka, który jako pierwszy rozstał się ze swoim smoczkiem.
Inne mamy też chwalą nową instalację w parku. Łatwiej będzie teraz dziecko przekonać, by oddało swoją własność.
- Pamiętam, jaki miałam problem ze swoim pierwszym synem, miał trzy lata i nie potrafił zasnąć bez smoczka. A ja wtedy powiedziałam dość i zabrałam mu go. Trzy noce płakał, aż w końcu się udało - mówi pani Ani. - Pomysł z jeżykiem jest strzałem w dziesiątkę!
Wideo: Zobacz największą fontannę w Zielonej Górze:

POLECAMY TEŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto