Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczury wielkości kotów na jednym z zielonogórskich osiedli. Mieszkańcy są przerażeni

Redakcja
Mieszkańcy jednej z kamienic przy ul. Batorego skarżą się na problem z wielkimi szczurami, które wchodzą do ich mieszkań.
Mieszkańcy jednej z kamienic przy ul. Batorego skarżą się na problem z wielkimi szczurami, które wchodzą do ich mieszkań. Czytelnik
Ludzie skarżą się, że po raz kolejny do ich mieszkań wchodzą ogromne szczury wielkości małych kotów. Zaalarmowała nas Czytelniczka.

Plaga szczurów na zielonogórskim osiedlu

Do redakcji napisała zaniepokojona Czytelniczka. - Wyczerpały nam się pokłady cierpliwości i po prostu zostaliśmy zostawieni sami sobie. Mianowicie chodzi o plagę szczurów na naszym podwórku, które po prostu zaczynają nam znowu włazić do mieszkań. Są tak wielkie jak małe koty! Deratyzacja wg ABM polega na rozkładaniu trutek i łataniu (KOLEJNY RAZ) dziur w kamienicy i na podwórku. Polecono nam zaadoptować koty na klatkę i wtedy nie wejdą. My na nasze nieszczęście mamy toaletę na pół piętrze. Jesteśmy przerażeni i nie wiemy co dalej." -czytamy w wiadomości od Czytelniczki mieszkającej w kamienicy przy ul. Batorego w Zielonej Górze.

ZOBACZ TAKŻE: Kostrzyn nad Odrą. Szczury w mieście nie boją się ludzi, ani... kotów!

Co na to administracja budynku?

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Administracją Budynków Mieszkalnych w Zielonej Górze nr 1, a dokładnie z kierownikiem Tomaszem Ferenczem. Przyznał nam, że ABM otrzymał zgłoszenie od mieszkańców kamienicy i natychmiast firma zewnętrzna pojechała na miejsce i zajęła się sprawą. - W poniedziałek została przeprowadzona dezynfekcja. Załataliśmy również dziury po zgłoszeniu od mieszkańców - poinformował nas kierownik ABM.

- Było to drugie zgłoszenie z tej kamienicy. Podejrzewamy, że drzwi mogą być niedomknięte. Szczury prawdopodobnie wchodzą z podwórka, bądź z kanalizacji. Podpowiadaliśmy, aby mieszkańcy nie składali żadnych śmieci pod drzwiami, bo przypuszczamy, że drzwi są otwarte i to może być przyczyną wchodzenia zwierząt do klatki i mieszkań. Wiadomo, tam, gdzie jedzenie, tam też pojawiają się szczury. Cały czas zastanawiamy się nad rozwiązaniem tego problemu. Tamtejsza kamienica to jedyny taki przypadek w budynkach, którymi zarządzamy. Jak tylko otrzymaliśmy zgłoszenie, to praktycznie w tym samym czasie firma pojechała na miejsce, wyłożyła trutki, zrobiła dezynfekcje. Na pewno nie zostawimy mieszkańców samych z tym problemem. Zrobimy wszystko, aby ta sytuacja się nie powtarzała. - zakończył Ferencz.

Trwa głosowanie...

Czy miałeś kiedyś problem ze szczurami w swoim miejscu zamieszkania?

**Potrzebujesz pomocy? Coś Cię zdenerwowało? Coś chcesz pochwalić? Zauważyłeś coś ciekawego? Zrobiłeś fajne zdjęcie?

Napisz do nas na e-mail: [email protected]**

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Lubuskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto