Zachodziłam w głowę dlaczego taka masa ptactwa pojawiła się w ostatnich dniach w tym miejscu. Poniewczasie dotarło do mnie, że żywcem zjadali obrus. To jednak nie był zwyczajny obrus, ale ,,Obrus". Ptaki jednak za nic miały sztukę. Liczyła się sztuka ziarna, a tych sztuk była masa. Jak na porządny, a przede wszystkim piękny obrus przystało. Zanim się zorientowałam, dzieło sztuki było rozdziobane...Takim nietrwałym, acz smakowitym, materiałem posłużyła się studentka z Pracowni Działań Przestrzennych. Wydarzenie miało miejsce przed wernisażem Wandy Lizy, w zielonogórskim Biurze Wystaw Artystycznych.Kilka godzin wcześniej grupa studentów zawitała do Parku Tysiąclecia. Zostawili ślady swojej bytności. Po tygodniu niewiele było do oglądania. Obecnie tylko napis na skarpie.Jeden ślad chyba nie został dobrze odebrany. Kiedy zobaczyłam, drgnęłam. Od razu kilka filmów wojennych przemknęło przez głowę. Mimo wszystko, coś w nas, Polakach, jeszcze tkwi.ACHTUNG! był słowem zbyt zuchwałym? Zniekształcono napis przez przełożenie płytek. Opaska z niemiecką flagą zniknęła. Polskie barwy na drzewach się ostały. A piękny ,,Obrus" został skonsumowany. Dosłownie.Sztukę współczesną jednak czasami trudno zrozumieć...
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?