Tak będzie wyglądał nowy amfiteatr w Zielonej Górze! Znamy wyniki konkursu architektonicznego

Przypomnijmy, zielonogórski magistrat chciałby, aby w przyszłości w miejscu obecnego amfiteatru powstała hala, którą funkcjonalnością przypominałby Stadthalle w naszym partnerskim mieście w Cottbus. Na ten cel miasto chciałoby przeznaczyć ok. 28 mln zł. Jak konkretnie wyglądałaby taka hala? O tym zdecydować miały wyniki konkursu architektonicznego.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Co z amfiteatrem? Zburzyć? Odremontować? Zbudować nowoczesną halę widowiskową? Pytamy mieszkańców!

Początkowo aż 20 pracowni deklarowało chęć uczestnictwa w tym postępowaniu, ale jedynie 12 z nich spełniło wymogi ustanowione przez urząd miasta. Ostatecznie jury konkursowe oceniało sześć projektów. Kto zwyciężył?

Najlepszy projekt zaprezentowało Heinle, Wischer und Partner Architekci – biuro architektoniczne z Wrocławia. Z uzasadnienia wynika, że zgłoszony projekt wygrał dzięki zwięzłej w formie i trafnej funkcjonalnie propozycji rozwiązania obiektu sali z dużym poszanowaniem istniejącej topografii wzgórza, na którym zlokalizowano amfiteatr. Uznanie jury wzbudziły proste i czytelne rozwiązania funkcjonalne, a także przejrzysty układ konstrukcyjny.

Na uwagę zasługuje trafne krajobrazowo i uzasadnione ekonomicznie rozwiązanie widowni na spadku istniejącego terenu, które pozwala na ograniczenie skomplikowanych i kosztownych prac ziemnych i minimalizuje wpływ duże kubatury w zetknięciu z otwartym krajobrazem. Jak podkreślają oceniający, projektowana sala harmonijnie wpasowuje się w teren wzgórza trafnie zamykając pasmową kompozycję tego fragmentu parku.

Autorzy zwycięskiej pracy otrzymali nagrodę 90 tys. zł. Oprócz tego jury przyznało dwóm pracowniom ex aequo trzecie miejsce (nagroda po 40 tys. zł): Pracowni Architektonicznej 1997 z Poznania oraz Pracowni Architektury Brataniec z Krakowa. Natomiast twórcy trzech pozostałych projektów otrzymali wyróżnienia za udział w konkursie i gratyfikację pieniężną za poniesione koszty.

Jury przedstawiło też zalecenia, co do potrzeby wprowadzenia pewnych modyfikacji w zwycięskiej pracy, m.in. w związku z geometrią widowni wraz ze sceną. – Myślę, że tych zmian, które wynikają z naszych potrzeb pewnie będzie jeszcze całkiem sporo. Ta praca jest przed nami – mówi Agata Miedzińska, dyrektor Zielonogórskiego Ośrodka Kultury.

Formalnie stary amfiteatr mieści ok. 3,5 tys. odwiedzających. – W projekcie mamy 1,8 miejsc dla widzów. Ta wielkość na pewno zostanie utrzymana, ale będę jeszcze walczyła o więcej – zapowiada Miedzińska.

Na ogłoszeniu wyników był również obecny wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk. - Zwycięski projekt bardzo mi się podoba. Cieszy fakt, że na dachu znalazła się zieleń, zapewniam również mieszkańców, że zachowany zostanie zielony plac przed amfiteatrem. Co jednak najważniejsze, nowa sala pomieści aż 1,8 tys. widzów. Myślę, że wiele osób zawodowo zajmujących się kulturą w naszym mieście czekało na taką salę – przekonuje Kaliszuk. I zwraca uwagę, że w miejskim konkursie wzięły udział uznane pracownie z Krakowa, Poznania czy też Wrocławia.

- Mam nadzieję, że teraz skończy się już dyskusja, czy taki obiekt można wybudować za ok. 28 mln zł. Sceptycy twierdzili, że można tylko wyremontować już istniejący. Jak widać fachowy twierdzą, że jest inaczej – podkreśla Kaliszuk.

Od początku plany magistratu spotykały się z ostrą krytyką radnych związanych z Koalicja Obywatelską, w sprawę zaangażował się m.in. Marcin Pabierowski oraz Janusz Rewers. Jak obaj oceniają wyniki konkursu?

- Stało się tak jak przewidywałem, wygrał projekt wyglądający po prostu jak sala. Szkoda ze nie daliśmy szansy architektom się wykazać i zaprojektować amfiteatru z prawdziwego zdarzenia – uważa Pabierowski. I dodaje, że były również inne ciekawe projekty, ale na 128 mln zł a nie jedynie 28.

- Moim zdaniem hal w Polsce jest wiele i można je budować wszędzie. Sztuką dla architekta budowlańca jest stworzenie obiektu ponadczasowego, który będzie zachwycał odwiedzających, będzie wizytówką miasta. My mamy ku temu możliwości, bowiem wzgórze z amfiteatrem pozwala na taki niekonwencjonalny obiekt. Wybraliśmy jednak salę. Czy o to w tym chodzi? – pyta Pabierowski.

– To jest tylko konkurs na wizję architektoniczną, architekci narysowali to, co im w duszy gra na ten temat – twierdzi z kolei Janusz Rewers. – Na rysunku wszystko wygląda zawsze pięknie, ale jest jeszcze kwestia zamówienia oraz prawdziwej wyceny. Patrząc na wszystkie prace, które wpłynęły to każda wygląda ciekawie. Musimy jednak pamiętać, że np. sala w Gorzowie na ok. 650 osób kosztowała ok. 130 mln zł. Ciężko mi sobie wyobrazić, że można wybudować salę na 1,8 tys. osób za jedynie 28 mln zł.

Krzysztof Kaliszuk twierdzi, że projektanci od początku wiedzieli, jaki ma być koszt całej inwestycji: - To był jeden z warunków konkursu, aby cena obiektu nie przekroczyła 28 mln zł. Wszyscy uczestnicy mieli świadomość, że jeśli ten warunek nie zostanie spełniony, to nie otrzymają później pieniędzy za swoją pracę – tłumaczy wiceprezydent.

Zielona Góra. "Amfiteatr musi zostać!!!" - Zielonogórzanie protestowali przeciwko likwidacji amfiteatru: