Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak się zdobywa tytuł magistra w dobie koronawirusa. Przed komputerem

Redakcja
Kamil Aleksander Kwiatkowski bronił swoją pracę magisterską przed komputerem
Kamil Aleksander Kwiatkowski bronił swoją pracę magisterską przed komputerem Sylwia Sujak
Kamil Aleksander Kwiatkowski właśnie został on-linowym magistrem. Pandemia koronawirusa przeszkodziła mu w tradycyjnej obronie pracy magisterskiej.

Kamil Aleksander Kwiatkowski jest absolwentem studiów licencjackich – filologia angielska – na Akademii im, Jakuba z Paradyża. Uzupełniające studia magisterskie (filologia angielska ze specjalnością ogólnoakademicką) odbył na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, gdzie właśnie obronił pracę. Jak? Przed komputerem. Komisję, która zadawała mu pytania, widział na ekranie…

Obrona pracy magisterskiej on-line. Egzamin na galowo

A że to bardzo ważne doświadczenie, Kamil ubrał się na galowo. Tak jakby stanął oko w oko z komisją. Założył garnitur, koszulę, krawat. Ba, nawet buty, choć ich na ekranie nie było przecież widać. Zdaniem świeżo upieczonego magistra, to oznaka szacunku do komisji i powagi sytuacji.

Pandemia koronawirusa uniemożliwiła bezpośredni egzamin magisterski

Praca magisterska, którą napisał Kamil, dotyczyła poprawności językowej Polaków. Oczywiście w kontekście używania języka angielskiego. Chodziło o zbadanie, czy ważna jest dla nich owa poprawność, czy bardziej zależy mi na tym, by po prostu się dogadać? Tytuł: Ludzie, którzy nie przejmują się fonetyką. Komunikatywność Polaków, mówiących po angielsku.

Napisaną pracę trzeba było wrzucić na specjalną platformę cyfrową. Dzięki niej zapoznały się z badaniami i wnioskami panie profesor: promotorka i recenzentki. Praca została zrecenzowana i oceniona. Wyznaczony termin obrony trzeba było zmienić. Jak i formę tego ważnego egzaminu.

Pandemia koronawirusa uniemożliwiła bezpośrednie spotkania absolwenta z komisja w pomieszczeniach uniwersytetu. Postanowiono, że obrona pracy magisterskiej odbędzie się 4 maja ... zdalnie.

Egzamin on-line. Zasady po polsku, pytania już po angielsku

Najpierw porozumiewano się po polsku, by ustalić zasady i sprawy organizacyjne. Choćby takie, co może się stać, gdy połączenie internetowe zostanie przerwane. Pani profesor wyjaśniała, że wszystko zależy od czasu. Jeśli stałoby się to na początku egzaminu, konieczne byłyby próby ponownego połączenia się i dokończenia egzaminowania. Jeśli stałoby się to pod koniec spotkania on-line, komisja zdecydowałaby, czy dotychczasowe sprawdzenie wiedzy jest wystarczające do wystawienia oceny.

Na szczęście w przypadku Kamila wszystko przebiegało bez zakłóceń. Po części organizacyjnej panie profesor – już w języku angielskim – zadawały pytania. Dwa dotyczące zagadnień poruszanych na seminarium oraz jedno, dotyczące pracy magisterskiej. Udało się wyczerpująco odpowiedzieć na wszystkie zadane pytania.

Przygotowanie do egzaminu magisterskiego i praca nad kolejnym numerem LandgsbergOnu

Kamil nie kryje zadowolenia. Na co dzień jest nauczycielem w Zespole Edukacyjnym w Nowinach Wielkich. Z pewnością jego uczniowie są dumni ze swojego pana!
Pasją pana magistra jest muzyka, której poświęca wiele czasu. Jako zastępca redaktora naczelnego czasopisma LandgsbergOn woluntarystycznie zawsze znajduje też czas na pracę przy kolejnych numerach. Nawet podczas pracy nad badaniami czy przygotowaniach do obrony…

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT MINUTA PO MINUCIE

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto