Te kamienice to skarby Zielonej Góry. Ich zdobienia zachwycają mieszkańców i turystów. Widzieliście te cuda nad swoimi głowami?

Co tu dużo kryć - stan zielonogórskich kamienic bywa różny. Rokrocznie, dzięki dofinansowaniu z miasta, w Zielonej Górze odnawiane są jednak kolejne budynki. Po takich remontach (na Reja, Wrocławskiej, Chrobrego, Wyspiańskiego, Sobieskiego, Kazimierza Wielkiego, Sienkiewicza...) oko cieszą świeże elewacje, odnowione płaskorzeźby i zdobienia czy okna, które choć nowe, zachowują dawny charakter (wszystko pod czujnym okiem konserwatora).

Dzięki dotacjom w kamienicach, co na pewno jest sporym ułatwieniem dla mieszkańców, udaje się też wymienić przeciekające dachy.

Regularnie pokazujemy Wam takie cuda, którymi można byłoby się chwalić i w przewodnikach turystycznych. Bo nie tylko Palmiarnię czy ratusz warto w Zielonej Górze zobaczyć.

• Przedwojenne posadzki, piaskowane szyby, przepiękne kafelki. Co kryją zielonogórskie kamienice?

Zdarza się również, że stare budynki zielonogórskiego śródmieścia wymagają remontów. Mieszkańcy zgłaszają nam takie lokalizacje (na Wandy, Tylnej, Jeleniej...), a my staramy się interweniować. Bo czasem już odmalowanie klatki schodowej czy wymiana elektryki może naprawdę podnieść codzienny komfort życia.

Wideo: I takie budynki są wciąż w Zielonej Górze:

Wydawać by się mogło, że zielonogórskie kamienice wielu mieszkańcom są już świetnie znane. Z dumą pokazujemy przyjezdnym budynki na zielonogórskim deptaku. Ale czy wiecie, gdzie znajdują się wiekowe obiekty całe w kwiatach? A z których kamienic spoglądają na nas zdobne płaskorzeźby? Nawet na jednej ulicy można zobaczyć mnóstwo pięknych elementów. Dziś zapraszamy Was na spacer po ulicy Reja i kawałek dalej, bo na Zamkową. W parę minut można tu znaleźć niezłe cuda. Czasem wystarczy tylko porządnie zadrzeć głowę do góry.

Zapraszamy na wirtualny spacer śladami zdobień na zielonogórskich kamienicach.