Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tłumy w pod sądem w Zielonej Górze. Mieszkańcy protestowali w obronie wolnych sądów!

Maciej Dobrowolski
Maciej Dobrowolski
Zielonogórzanie protestowali przeciwko nowelizacji ustawy o sądownictwie
Zielonogórzanie protestowali przeciwko nowelizacji ustawy o sądownictwie Mariusz Kapała / GL
W środę, 18 grudnia, na placu Słowiańskim w Zielonej Górze, podobnie jak miało to miejsce w innych miastach w Polsce, odbyły się protesty przeciwko projektowi nowelizacji ustawy o sądownictwie złożonej w Sejmie przez Prawo i Sprawiedliwość. Zdaniem jej przeciwników stanowi ona realne zagrożenie dla niezależności sędziów. Pikietę zorganizował Komitet Obrony Demokracji.

Na protest na pl. Słowiańskim w Zielonej Górze przyszły setki osób. Pikieta rozpoczęła się od wspólnego odśpiewania hymnu. Później zaś organizatorzy poprosili o wprowadzenie dwóch „gości honorowych”, czyli wizerunku popularnego Zorro podpisanego, jako Zerro – przedstawiono ich, jako ministra sprawiedliwości oraz prokuratora generalnego. Kiedy wizerunki wyprowadzano z tłumu rozległy się okrzyki: „będziesz siedział, będziesz siedział!” Później w trakcie wiecu tłum skandował takie hasła jak: „wolne sądy” czy też „cześć i chwała sędziom”.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Prawo i Sprawiedliwość wprowadzi regulacje i kary dyscyplinujące sędziów. Usunięcie z zawodu, przeniesienie albo kary finansowe

Sprzeciw wobec planów rządu

– Demonstrujemy w geście poparcia dla sędziów, przeciwko ustawie represyjnej, która ma kneblować im usta i paraliżować pracę sądów. Naszym zdaniem celem tej ustawy jest możliwość wprowadzenia kar dla sędziów za wykonywanie prawa unijnego – twierdzi Dariusz Nocek, przewodniczący zielonogórskiego KOD-u. – W naszych działaniach odwołujemy się do wspólnych europejskich wartości, takich jak wolność, godność czy solidarność. Jedną z nich jest także niezawisłość sądu. Nasz protest może być pewnym asumptem do przemyśleń dla władzy. Rzeczywistości prawnej nim nie zmienimy, ale wierzymy, że widząc protesty, władza weźmie je pod uwagę.

Podobnego zdania jest pani Urszula z Zielonej Góry, która w środę przyszła na pikietę. – Źle się czuję z tym, co się dzieje w sądach i w samym kraju. Mam słabą nadzieję, że nasz protest coś zmieni. Rządzący powinni mieć świadomość, że są osoby, które nie zgadzają się z ich działaniami – tłumaczy zielonogórzanka.

Pani Beata Sołtys – Łagoda przyjechała na protest z Nowogrodu Bobrzańskiego z koleżankami. – Nie po to nasi rodzice walczyli, żebyśmy teraz utracili wolność. Nie można pozwolić, żeby kneblowano ludziom usta. Musimy chronić trójpodziału władzy i europejskich wartości. Jesteśmy przecież bliżej Zachodu niż Wschodu! – przekonuje pani Beata.

Pan Dawid z Zielonej Góry jest zdania, że protest powinien mieć ostrzejszy charakter. – Powinniśmy działać! Nasze sądy są zagrożone. To są pierwsze oznaki tego, co się będzie działo, jeśli nic nie zrobimy. Przecież nie chcemy mieć drugiego PRL-u – twierdzi nasz rozmówca.

Na wiecu byli obecni sędziowie i prokuratorzy

– Mówi się, że ta ustawa jest najniebezpieczniejszym pomysłem władzy politycznej, nazywa się ją już ustawą kneblującą, represyjną czy też kagańcową – tłumaczyła podczas pikiety sędzia Ewa Niezabitowska, członki Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. - Jej niebezpieczeństwo polega nie tylko na tym, że narusza ona podstawowe zasady porządku prawnego, narusza przepisy konstytucji czy umów międzynarodowych. Jej niebezpieczeństwo polega również na tym, w jaki sposób to prawo jest stanowione – doraźny, szybki, jako reakcja na wyrok m.in. trybunału sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Sądu Najwyższego. Jest to reakcja na postawę, jaką wykazali polscy sędziowie, którzy uznali, że są sędziami europejskimi i powinni stosować prawo europejskie – uważa Niezabitowska. – Paradoksalnie jednak, reakcja rządzących, wprowadzenie tych przepisów, dla mnie i dla wielu moich kolegów i koleżanek oznacza, że władza polityczna jest zaskoczona determinacją i solidarnością środowiska sędziowskiego w walce o praworządność. Nie chce tego nazywać atakiem paniki, ale tak to trochę wygląda.

W demonstracji wziął także udział prokurator Damian Gałek, członek Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex super omnia". – Każdy prokurator obejmując stanowisko składa ślubowanie: „Ślubuję uroczyście na powierzonym mi stanowisku prokuratora służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa i strzec praworządności. Obowiązki mojego urzędu wypełnię sumiennie: dochować tajemnicy prawnie chronionej, a w postępowaniu kierować się zasadami godności i uczciwości”. Z powodu tego ślubowania jestem tutaj obecny (na proteście – przyp. red.), są tutaj obecni moi koledzy. Z powodu tego ślubowania prokuratorzy „Lex super omnia” wspierają niezależne sądy, niezawisłych sędziów w walce o prymat konstytucji, o prymat powszechnie obowiązujących przepisów prawa – przekonywał prokurator Gałek.

"Dziś Sędziowie - Jutro Ty!". Masowe protesty przeciw planom dyscyplinowania sędziów:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tłumy w pod sądem w Zielonej Górze. Mieszkańcy protestowali w obronie wolnych sądów! - Gazeta Lubuska

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto