Park Tysiąclecia czeka na modernizację. Mieszkańcy nie mogą się już doczekać zmian w nim. Podkreślają, że to wizytówka miasta i wiele miejsc już wypiękniało, a park nadal czeka na swoją kolej. Szybciej jednak doczekają się chyba na tor przeszkód, o którym informuje radny Rafał Kasza.
Tor „Ninja Warrior" ma stanąć w zielonogórskim Parku Tysiącl...
Tor przeszkód w Parku Tysiąclecia. Co to oznacza?
Radnemu zależało, by tor przeszkód znalazł się w miejscu, gdzie łatwo będzie dotrzeć zielonogórzanom. I gdzie w pobliżu będzie zieleń, by móc w pełni się zrelaksować. Jego zdaniem Park Tysiąclecia jest idealnym miejscem do aktywnego wypoczynku. Zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Takie też będzie zestaw przeszkód. Teraz powstaje projekt budowlany. Zdaniem radnego – inwestycja będzie zakończona jeszcze w tym roku.
Jakie przeszkody i urządzenia znajdą się na torze? To między innymi drabinki ruchome, drążek, chomik, firemann, wąż, tzw. monkey bar, drabina Salomona, kołkownica pionowa.
Osoby, które dbają o swoją kondycję fizyczną doskonale wiedzą, o czym jest mowa. Inni będą mogli się przekonać, na czym polegają ćwiczenia na poszczególnych stanowiskach, po zakończeniu prac w parku.
Co o torze przeszkód w Parku Tysiąclecia myślą zielonogórzanie?
Plan jest taki, by tor powstał na obrzeżach parku, a nie w jego środku.
- To doskonały pomysł. Przy parku jest przecież skate park, jest plac zabaw, tor przeszkód będzie uzupełnieniem tych atrakcji i na pewno na brak chętnych do ćwiczeń nie będzie narzekał – uważa Filip Jarzębski.
- A mnie ten pomysł podoba się średnio. Większość ludzi mieszka na osiedlach, z dala od centrum. Wolałaby po pracy mieć miejsce do ćwiczeń blisko swoich domów – uważa Krzysztof Smoliński.
- Wolałabym, by w Parku Tysiąclecia powstała tężnia i miejsca relaksu dla seniorów. W śródmieściu mieszka więcej starszych osób. Młodzi pojadą sobie do siłowni, sauny, na basen, będą biegać czy jeździć rowerem po lasach. Ludzie w moim wieku nie skorzystają już z tych atrakcji – mówi Pelagia Wawelska.
Radni opozycyjni: Nie wszyscy mają takie same szanse, żeby się wykazać
Także radni opozycyjny w radzie z dystansem odnoszą się do pomysłów radnych z klubu Zielona Razem. Na ostatniej sesji podkreślali, że chwalą się oni w mediach społecznościowych, czego nie zrobili dla mieszkańców. Tymczasem nie są to przecież ich prywatne pieniądze, wykorzystują możliwości, bo są radnymi prezydenckimi. Proponują, by radni, chwaląc się różnymi inwestycjami, pokazywali rachunki.
A co Państwo myślą o aktywności naszych radnych?
Zobacz też plac zabaw z torem przeszkód przy ul. Lisiej:
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
