Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia na Wagmostawie w Zielonej Górze. "Mężczyzna wszedł do wody i już nie wyszedł" - mówią świadkowie

Redakcja
Wyjaśnieniem przyczyn tragedii na Wagmostawie zajmuje się policja oraz prokurator.
Wyjaśnieniem przyczyn tragedii na Wagmostawie zajmuje się policja oraz prokurator. Szymon Kozica
Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek (8 października) po południu na Wagmostawie w Zielonej Górze.

Zielonogórscy strażacy po godz. 16 otrzymali zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiana Ratunkowego, o tonącym na Wagmostawie mężczyźnie. Na miejsce wysłano ratowników z grupy wodno-nurkowej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Zielonej Górze.

- Przy brzegu zauważyli leżącego mężczyznę w wieku około 40-50 lat. Nie wykazywał funkcji życiowych. Na miejsce dotarła również policja oraz pogotowie ratunkowe. Lekarz niestety stwierdził zgon mężczyzny – informuje st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zielonej Górze.

- Sam wszedł do wody i już nie wyszedł - mówią świadkowie zdarzenia.

Na razie nie są znane okoliczności utonięcia mężczyzny. Wyjaśnieniem przyczyn tragedii zajmie się policja oraz prokurator.

Zobacz też: Utonięcie 12 latka w Rzepinie

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto