Jest takie drzewo w Zielonej Górze, na którym z roku na rok "rośnie" coraz więcej butów. Są trampki, adidasy, ale zdarzają się też botki na obcasie.
Można je spotkać tuż przy skateparku w parku Tysiąclecia. Z biegiem lat buty można już liczyć w dziesiątkach. Zniszczone, zdarte, czasem z dziurami w podeszwach. Do koloru, do wyboru. A oprócz nich na drzewie wiszą też... połamane deskorolki.
Wyjątkowe drzewo w Zielonej Górze:
Krążą legendy, że nowe obuwie dorzucają tu uczniowie okolicznej szkoły. Taka tradycja na zakończenie roku. Czy tak jest w rzeczywistości?
Drzewo pełne butów w parku Tysiąclecia w Zielonej Górze. O co tutaj chodzi?
Początek wakacji, wczesne popołudnie. Na miejscu można spotkać mnóstwo młodych ludzi. Jedni ćwiczą tricki i umiejętności na desce i hulajnodze. Inni spotkali się tu ze znajomymi albo po prostu przyglądają się popisom innych. Może oni wiedzą, o co z tym drzewem chodzi?
- No, to taka tradycja - mówi nam grupa chłopaków siedzących na jednej z ławek. - Jak ktoś tu jeździ na skateparku i rozwali sobie buty, to musi je wrzucić na drzewo - mówią nam.
A co z tą tradycją, że buty wrzuca się na koniec roku szkolnego?
- E, to nieprawda - śmieją się chłopaki. - To drzewo to takie miejsce ludzi jeżdżących w skateparku. Dlatego też wiszą połamane deski. Taki zwyczaj - jak połamiesz je tutaj, to i tutaj musisz zostawić.
Co sądzicie o takiej zielonogórskiej tradycji? A może zdarliście sobie na ćwiczeniach w parku buty i wiszą one tu do dziś? Są też tacy, którzy zawiesili buty na zakończenie roku szkolnego? Może drzewo przyjmuje i takie obuwie?
Polub nas na fb
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?