Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trwa zbiórka na leczenie lubuskiego żołnierza. Wykryto u niego raka piersi. Zdzisław Czarnota z Krosna Odrzańskiego walczy z nowotworem

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Trwa zbiórka na leczenie lubuskiego, emerytowanego żołnierza. Zdzisław Czarnota z Krosna Odrzańskiego walczy z rakiem.
Trwa zbiórka na leczenie lubuskiego, emerytowanego żołnierza. Zdzisław Czarnota z Krosna Odrzańskiego walczy z rakiem. Archiwum prywatne / siepomaga.pl
Emerytowany żołnierz z województwa lubuskiego potrzebuje pomocy! Chodzi o Zdzisława Czarnotę z Krosna Odrzańskiego. Wykryto u niego raka piersi. Udało mu się pokonać nowotwór, ale po latach rak wrócił ze zdwojoną siłą. Trwa zbiórka na leczenie.

Zdzisław Czarnota ma 56 lat. Jest emerytowanym żołnierzem, przez wiele lat pracował w 44. Wojskowym Oddziale Gospodarczym w Krośnie Odrzańskim. Koszmar mężczyzny zaczął się 10 lat temu.

W 2014 roku doszło do wypadku samochodowego, w którym uczestniczył pan Zdzisław. Pasy bezpieczeństwa przydusiły emerytowanego żołnierza, przez co uwydatniły guzek na jego piersi. Po wykonaniu biopsji okazało się, że krośnianin ma... raka piersi.

Nowotwór pokonany... na kilka lat

Rozpoczęła się walka z nowotworem. Pan Zdzisław przeszedł operację, przebył też cztery cykle chemioterapii.

- Było niesamowicie ciężko, ale udało się — opowiada Danuta Czarnota, żona pana Zdzisława. - W końcu mąż był wolny od choroby. Przez lata myśleliśmy, że ten wycieńczający etap życia już za nami.

Przez kilka lat były mundurowy był zdrowy. Kontrole nie wykazywały nawrotu choroby. Wszystko się zmieniło po pandemii COVID-19.

Rak wrócił ze zdwojoną siłą

W 2020 roku państwo Czarnota zachorowali na COVID-19. Jak opowiada pani Danuta, ciężko przeszli chorobę. Gdy ona doszła do siebie, jej mąż nadal kaszlał.

- Zrobiliśmy prześwietlenie płuc, robiliśmy dalsze badania i w końcu usłyszeliśmy przerażające wieści. Rak powrócił — mówi D. Czarnota.

Nowotwór zaatakował z podwójną siłą. Pojawiły się przerzuty, które zainfekowały płuca, węzły chłonne i kości.

Leczenie pochłania ogromne pieniądze. Trwa zbiórka

Rozpoczęła się kolejna walka z rakiem. Tym razem jednak terapie nie były skuteczne, a efekty uboczne były koszmarne. U pana Zdzisława m.in. schodziła skóra, krwawiły mu stopy...

- Niedawno Zdzisław rozpoczął leczenie chemią ratunkową — mówi pani Danuta. - Niestety, przez małopłytkowość na ten moment chemia została przerwana. Czekamy na poprawę, żeby wznowić leczenie.

D. Czarnota dodaje, że lekarze mówią o nowych metody leczenia. - Chwytamy się wszelkich dostępnych metod — dodaje. - Wiele badań robimy prywatnie, nie mamy czasu, żeby czekać w kolejkach. Dla nas liczy się każdy dzień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto