Trwają poszukiwania zaginionego Franciszka Wyźlińskiego. Ostatni raz mężczyzna był widziany 1 listopada

Blisko 70 funkcjonariuszy brało udział w poszukiwaniach zaginionego mężczyzny, który ostatni raz był widziany 1 listopada 2018 roku. Co się wydarzyło? - Policjanci z Głogowa, strażacy ochotnicy oraz ochotnicy z grupy poszukiwawczo – ratowniczej OSP JRS Głogów, uczestniczyli w sobotę 1 grudnia we wspólnej akcji poszukiwawczej w związku z zaginięciem Franciszka Wyźlińskiego. W działaniach użyto również wyszkolonego specjalnie w akcjach poszukiwawczych, psa tropiącego z KWP we Wrocławiu - wyjaśnia podinsp. Bogdan Kaleta, oficer prasowy KPP Głogów. W akcji przeszukania terenu w rejonie Ostrowa Tumskiego w Głogowie, brało udział 67 policjantów, strażaków ochotników OSP oraz grupa poszukiwawczo - ratownicza OSP JRS Głogów. W akcję zaangażowano również specjalnie wyszkolonego psa tropiącego z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Uczestnicy poszukiwań, dokładnie sprawdzili teren usytuowany w rejonie Ostrowa Tumskiego w Głogowie wraz z miejscami przyległymi do nurtu Odry. Celem działań, które prowadzono od godziny 10.00. w sobotę 1 grudnia 2018 roku, było ponowne przeszukanie terenu oraz miejsc, gdzie według policyjnych ustaleń, mógł być ostatni raz widziany 72 letni Franciszek Wyźliński. Poszukujący nie odnaleźli zaginionego. Działania poszukiwawcze prowadzone są w dalszym ciągu. Przypomnijmy, że 72-latek zaginął w 1 listopada 2018 roku. Policjanci od dnia zgłoszenia prowadzili intensywne działania poszukiwawcze, m.in. sprawdzając miejsca, gdzie mógł być widziany ostatni raz. Dokładnie zweryfikowano również ustalenia i informacje jakie trafiły do policjantów po zaginięciu mężczyzny. Zobacz również: Polska policja dostała dwa śmigłowce Black HawkPOLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Kierowcy informują o fatalnych warunkach. Wiele dróg jest sparaliżowanych z powodu gołoledzi