Trwają przygotowania do pieszej pielgrzymki na Jasną Górę. W parafiach Zielonej Góry i okolic odbywają się spotkania modlitewne

Diecezjalna pielgrzymka na Jasną Górę startuje, jak co roku, 31 lipca. Wierni wymaszerowują z Gorzowa Wlkp., Zielonej Góry i Głogowa. Na jasnogórskie błonia dotrą 12 sierpnia. Choć termin może wydawać się odległy, przygotowania do największych rekolekcji w drodze rozpoczęto już we wrześniu. Do tej pory odbyło się spotkanie grupy muzycznej z organizatorami, spotkanie przewodników wszystkich trzech grup oraz prowadzących grupy zielonogórskie. Teraz nadszedł czas na comiesięczne spotkania modlitewne we wszystkich parafiach, z których wyruszają pątnicy.

- Podjęto decyzję, że w tym roku pielgrzymka wyrusza normalnie. Mam nadzieję, że obostrzenia pandemiczne nie pokrzyżują nam planów, jak to miało miejsce w ubiegłych latach - mówi ks. Przemysław Janicki z parafii konkatedralnej pw. Św. Jadwigi Śląskiej w Zielonej Górze.

Pielgrzymi nie będą jednak nocować na kwaterach u ludzi. Aby zachować środki ostrożności i ograniczać potencjalną możliwość transmisji choroby, przewidziano wspólne noclegi. Sam marsz do duchowej stolicy Polski również będzie się odbywał w przewidzianym reżimie sanitarnym.
Ks. Przemysław przypomina, że już teraz jest dobry czas na rezerwację urlopu. W końcu potrzeba aż 13 dni, by pokonać dystans między Gorzowem Wlkp. i Jasną Górą. Zapisy będą się odbywały we wszystkich parafiach, z których wyruszają grupy.

Tematem tegorocznej pielgrzymki będzie ewangeliczne zawołanie bpa zielonogórsko - gorzowskiego Wilhelma Pluty “Abyście byli jedno”, co zbiega się również z rocznicą diecezji oraz kilkoma innymi jubileuszami.
program tych spotkań można sprawdzić na stronie pielgrzymki i facebooku.

Najbliższe spotkania będą prowadzone w ramach piątkowych dróg krzyżowych. Miejscem modlitewnych spotkań stana się m.in. parafia Najświętszego Zbawiciela w Zielonej Górze, św. Józefa w Drzonkowie oraz parafia w Krośnie Odrzańskim i Gubinie. Ramowy program tych spotkań można sprawdzić na stronie pielgrzymki i pielgrzymkowym facebooku.

Uczestnicy pieszej pielgrzymki na Jasną Górę mówią o zaletach podjęcia trudu pielgrzymowania. Sabina Marciniak z parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej w Krośnie Odrzańskim zwraca uwagę na mnogość różnego rodzaju doświadczeń, których nie sposób wyliczyć i opisać słowami. Najlepiej przeżyć je osobiście.

- Myślę, że jeśli nie chcecie się bać dzisiejszego świata i tego wszystkiego, co się w nim dzieje, warto poświęcić urlop na pielgrzymowanie. W trakcie wędrówki wyjaśnia się wiele rzeczy, które napełniają nadzieją i optymizmem na cały rok – podsumowuje sens uczestnictwa w pielgrzymce Sabina Marciniak.

Janusz Marciniak, mąż Sabiny mówi o specyficznych rekolekcjach, bo w drodze. Dla niego pielgrzymka jest spotkaniem z żywym Kościołem, który stara się wprowadzać w czyn wyznawane zasady. Nie ukrywa, że los pątnika ma słodko - gorzkie zabarwienie, przeważają jednak te dobre strony, jak chociażby poczucie bycia częścią wspólnoty, możliwość pomocy drugiemu, czy otrzymanie wsparcia ze strony innych.

- Pielgrzymka to także czas nawiązywania nowych znajomości i przyjaźni, które zdarza się, że trwają całe życie. Prócz Boga, w drodze można spotkać miłość - uśmiecha się Marciniak. - Właśnie tak poznałem swoją żonę.

Wybierając się w tak daleką drogę warto pomyśleć o odpowiednim przygotowaniu. Jest wiele niezbędnych rzeczy, które należy ze sobą zabrać. Listę potrzebnych przedmiotów wskażą organizatorzy pielgrzymki. Kopalnią wiedzy są też inni uczestnicy, mający za sobą pielgrzymi trud. By uniknąć niepotrzebnych kłopotów wystarczy odpowiednio wcześniej zapytać. Pielgrzymka to także duży wysiłek fizyczny, z czym należy się liczyć, ale i w tej sferze zawsze można się zorganizować. Najważniejsze są dobre chęci i akceptacja panujących na pielgrzymce zasad. Cała reszta ma drugoplanowe znaczenie. Zobacz wideo: Zobacz, jak wychodzi z ziemi parking przy Palmiarni Zielonogórskiej**

**