W Będzinie zaczęli zbierać towar z półek. Uciekli, grożąc personelowi sklepu. Czym to się skończyło?

Dyżurny będzińskiej jednostki otrzymał ostatnio zgłoszenie o kradzieży sprzętu AGD w jednym z marketów na terenie miasta. Policjanci patrolówki na miejscu ustalili, że mężczyzna i kobieta weszli do sklepu i zaczęli zabierać z półek sprzęt o wartości ponad 900 złotych. Po chwili przemknęli przez linię kas, bez zamiaru zapłaty.

Kierownik sklepu, widząc całą sytuację, zareagował i zablokował drzwi przesuwne, odcinając złodziejom drogę ucieczki. Sprawca kradzieży zaczął się odgrażać i stał się bardzo agresywny.

- Złodziej rozpędził się i chciał wyważyć drzwi, kilkukrotnie uderzając w nie. To spowodowało pęknięcie witryny szyby. Kierownik sklepu, widząc agresję 32-latka i słysząc groźby, które zostały skierowane w jego kierunku otworzył drzwi i wypuścił parę, która uciekła ze sklepu. Bał się swoje życie - poinformowali będzińscy policjanci.

Policjanci ustalili rysopis sprawców i rozpoczęli ich poszukiwania. W trakcie patrolu dzielnicy Ksawera zauważyli mężczyznę i kobietę, którzy odpowiadali wizerunkom sprawców. Okazało się, że mieli oni w torbie skradzione rzeczy, które udało się odzyskać mundurowym.

Ponadto sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że mężczyzna jest poszukiwany do odbycia kary roku i czterech miesięcy pozbawienia wolności. Obywatele Mołdawii zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Przestępstwo kradzieży rozbójniczej jest zagrożone karą 10 lat więzienia.