Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W lesie pod Zieloną Górą zamordowano barona von Sinclaira. To doprowadziło do wybuchu wojny! Zobacz, jak dziś wygląda to miejsce

Tajemnicze miejsce niedaleko Zielonej Góry. Tam skończyło się życie pewnego barona. Zobacz więcej zdjęć w galerii >>>
Tajemnicze miejsce niedaleko Zielonej Góry. Tam skończyło się życie pewnego barona. Zobacz więcej zdjęć w galerii >>>Mariusz Kapała / GL
Kto pierwszy raz zobaczy to miejsce ma okazję dopiero poznać historię morderstwa szwedzkiego dyplomaty. Kto już zna tę opowieść może zobaczyć, jak miejsce, w którym uczczono jego pamięć wygląda teraz. Śmierć szwedzkiego szlachcica miała spowodować w jego rodzinnym kraju wzrost nienawiści wobec Rosji i doprowadzić do wybuchu wojny w 1741 roku.

Spis treści

Morderstwo szwedzkiego dyplomaty

W lesie niedaleko Nowogrodu Bobrzańskiego, zjeżdżając z drogi krajowej nr 27 w lewo, w kierunku PSZOK-u, można trafić na to, dla wielu tajemnicze, miejsce. Zostało poświęcone pamięci szwedzkiego dyplomaty zamordowanego blisko 300 lat temu w okolicy. Obelisk położony jest około stu metrów od tej bocznej drogi w lesie. Między drzewami widać, jak jadą samochody krajówką.

Odkryj tajemnice Lubuskiego:

Ciało szwedzkiego szlachcica najpierw zostało pochowane na cmentarzu we wsi Klępina, zwanej kiedyś Klepką. Stamtąd po kilku miesiącach przeniesiono zwłoki do Stralsundu. A w 1804 r. właściciel Nowogrodu Bobrzańskiego szwedzki hrabia Mellin na murze kościoła umieścił płytę pamiątkową. W 1909 r. Towarzystwo Upiększania Nowogrodu postawiło pomnik. W 2002 r. został on zrekonstruowany.

Miejsce obelisku jest oznaczone w mapach Google - lokalizacja

Tu zamordowano barona - ZOBACZ ZDJĘCIA

Zmasakrowane ciało Sinclaira znaleziono po kilku dniach

To był czerwiec 1739 roku. Baron Malcolm von Sinclair wracał pocztowym powozem z Konstantynopola do Szwecji. Miał 48 lat. Był dyplomatą i członkiem Tajnej Rady Wojennej przy szwedzkim parlamencie. Wiózł ze sobą dokumenty o wsparciu Turcji dla planów Szwecji przeciwko Rosji. Miał to być list sułtana i obligacje. Tajna misja okazała się jednak mało tajna i dwaj carscy oficerowie ruszyli za nim w pościg. Morderstwo w okolicy Nowogrodu Bobrzańskiego miało wyglądać na napad zbójców. Zmasakrowane ciało Sinclaira znaleziono dopiero po sześciu dniach.

Czytaj więcej o tej historii:Zabójstwo w Nowogrodzie Bobrzańskim, przez które wybuchła wojna

Zobacz też wideo: Nawiedzone miejsca w Lubuskiem

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto