Szpital w Zielonej Górze. Ceniony lekarz w Pytaniu na Śniadanie
W poniedziałek, 12 września jednym z gości programu Pytanie na Śniadanie Telewizji Polskiej był kierownik Klinicznego Oddziału Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej dr hab. n. med. Dawid Murawa prof. UZ. Temat dotyczył niedawnej udanej operacji wycięcia 42-kilogramowego guza.
Dr hab. Murawa przyznał to było duże przedsięwzięcie.
– Ośrodek, w którym pracuję zajmuje się leceniem tzw. rzeczy trudnych – mówił w telewizji prof. Murawa. – Pani Elżbieta jest jednym z przykładów pacjenta z takimi rzeczami, które można różnie nazwać trudne, nietypowe, rzadkie.
Szpital w Zielonej Górze. Niezwykle trudna operacja
Szef ośrodka klinicznego wyjaśnił, że sytuacja była trudna również dlatego, że pacjentka trafiła do Zielonej Góry z różnego typu zaburzeniami metabolicznymi w organizmie. Były to zaburzenia endokrynologiczne, kardiologiczne, dotyczące niedokrwistości, rozregulowania hormonów. – Żeby tę operację wykonać potrzebny był cały sztab ludzi. Operacja to jeden z wielu elementów – mówił profesor.
Lekarze do tej pory wiedzieli o największym usuniętym guzie, który ważył 35 kg. Ten miał 42 kilogramy. Operacja trwała siedem godzin.
– Decyzja, czy jest operacyjny zapadła po trzech godzinach, odłączania od otaczających struktur. Przy tak wielkim guzie narządy były przemieszczone i uciśnięte na granicy z klatką piersiową – opowiadał operacji profesor. – Główny problem, który powodował długość zabiegu, to, od spodu w dolnej części brzucha, potężne zrosty tego guza z naczyniami, które odżywiają kończyny dolne.
Szpital w Zielonej Górze. Pacjentka radzi iść do lekarza jak najwcześniej
– Na początku to był irracjonalny strach przed tym, co będzie. Później zaczęłam się rozglądać za lekarzem. Byłam odsyłana, bo miałam złe wyniki krwi – opowiadała w programie operowana pacjentka pani Elżbieta. – W ostatnich miesiącach było mi bardzo ciężko poruszać się.
Pacjentka przyznała, że jest ciągle jeszcze obolała, ale czuje, że ma coraz więcej sił. – Nie zdawałam sobie sprawy, że guz jest taki duży – mówiła i na koniec poradziła innym osobom w takiej sytuacji, aby szły do lekarza i to jak najwcześniej.
W tym tygodniu mają być wyniki histopatologiczne. Profesor Murawa wyjaśnił, że pokażą one, czy po długim czasie nie doszło do zezłośliwienia guza, który na pewno był łagodny.
Źródło: pytanienasniadanie.tvp.pl
Czytaj też:
- Rektorzy uczelni medycznych spotkali się w Zielonej Górze. Dyskutowali m.in. o zmianach w kształceniu lekarzy
- Nowość! Ruszył nabór na nowy kierunek studiów na Uniwersytecie Zielonogórskim - fizjoterapię. Przygotowano 30 miejsc
- Słupki SOS w Zielonej Górze. Jak mieszkańcy oceniają ten pomysł? WRACAMY DO TEMATU
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?