To już kolejna taka niedziela, kiedy w Muzeum Etnograficznym w Zielonej Górze Ochli na mieszkańców czeka sporo atrakcji.
Tym razem skansen zaprosił mieszkańców nie tylko na jarmark rękodzieła i produktów regionalnych, ale także wydarzenie, podczas którego rolę główną odgrywały ginące zawody.
Mieszkańcy mieli okazję zobaczyć, jak wyplata się rzeczy z wikliny, jak wygląda przędzenie na kołowrotku, filcowanie, haftowanie.
Najmłodsi chętnie rzeźbili w mydle, tworzyli własne, kolorowe obrazy czy tworzyli garnki z gliny.
Ginące zawody w otoczeniu pięknych, wiejskich zagród
- Ginące zawody i umiejętności prezentowane będą w scenerii wiejskich zagród, pól i łąk przez rzemieślników i twórców ludowych - zapowiadali jeszcze przed wydarzeniem organizatorzy. - Spotkacie rzemieślników i twórców ludowych, którzy zaproszą Was do swojego świata, pokażą jak tworzyć unikatowe produkty.
Dzięki lokalnym twórcom mieszkańcy mogli cofnąć się w czasie. A ci starsi zyskali szansę na wspomnienia. Bo przecież jeszcze nasze babcie czy prababcie potrafiły prząść na kołowrotku...
Zobaczcie, co działo się podczas niedzielnej akcji w Zielonej Górze Ochli. Mieszkańcy będą mogli poznać też ginące zawody i umiejętności w kolejnych dniach.
Wideo: ostatni szewc pracujący w Międzyrzeczu:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?