Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W weekend do Domu Kombatanta w Zielonej Górze mają wracać pierwsi podopieczni. Co zmieni się w placówce?

Redakcja
Podopieczni trafiali do lecznic w całym regionie.
Podopieczni trafiali do lecznic w całym regionie. Mariusz Kapała
Ze względu na duże ognisko koronawirusa w Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze wojewoda lubuski zarządził ewakuację placówki. Pensjonariusze trafili do szpitali na terenie województwa. Teraz będą już powoli wracać do zielonogórskiego Domu Kombatanta. Pierwsze powroty zaplanowano na sobotę, 17 października.

Na początku października, ze względu na wykrycie dużego ogniska zakażeń koronawirusem, zdecydowano się na ewakuację Domu Kombatanta w Zielonej Górze. Pacjenci z dodatnimi wynikami testów trafili do szpitali w Gorzowie Wlkp., Zielonej Górze i Żaganiu. Ci z ujemnymi do lecznic w Drezdenku i Torzymiu. Czas na pierwsze powroty do placówki.

- W sobotę, 17 października, jest planowane rozpoczęcie powrotu mieszkańców do naszego Domu Pomocy Społecznej - mówi wiceprezydent Zielonej Góry, Krzysztof Kaliszuk.

W Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze, który został odpowiednio zdezynfekowany, nastąpią pewne zmiany.

Zobacz też:

- W pawilonie A ma zostać wydzielone specjalne izolatorium - wyjaśnia K. Kaliszuk. - To spowoduje zmniejszenie liczby miejsc w placówce do 138.

Izolatorium będzie miało własną śluzę, komorę dezynfekującą, odpowiedni sprzęt. Powstaje z myślą o osobach, które są chore lub podejrzewane o zakażenie koronawirusem.

Wideo: Tak wyglądała ewakuacja Domu Kombatanta w Zielonej Górze:

Ze względu na modernizację, będzie mniej miejsc w Domu Kombatanta

Przeczytaj również:

Skoro miejsc w DPS-ie przy ul. Lubuskiej będzie mniej, to czy trwają jakieś rozmowy z innymi ośrodkami w regionie, by również przyjęły do siebie seniorów?

- Oczywiście - zapewnia nas wiceprezydent Zielonej Góry. - Rozmawiamy z dwoma Domami Pomocy Społecznej w powiecie zielonogórskim i jednym DPS-em w powiecie nowosolskim, a dokładnie chodzi o Kożuchów. Osobną kwestią są też Zakłady Opiekuńczo-Lecznicze, ponieważ część tych osób nadaje się tylko do pobytu w ZOL-u, a nie w domu pomocy społecznej. 2-3 miejsca będziemy mieć w ZOL-u, który mieści się na Zaciszu, a 10 miejsc deklaruje wojewoda, za co mu bardzo dziękujemy.

Co z pracownikami, którzy zajmą się opieką nad seniorami w Domu Kombatanta?

Przypomnijmy, część pracowników Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze przebywało na kwarantannie, na zwolnieniach lekarskich. Co w takim razie będzie z opieką nad podopiecznymi placówki?

- Z jednej strony sporo osób jest jeszcze na zwolnieniach - wyjaśnia Krzysztof Kaliszuk. - Sporo osób jest też na kwarantannie. Uzyskaliśmy pomoc wojewody, który "wymazuje" (tak określa się pobieranie wymazów do badań na koronawirusa - dop. red.) osoby na kwarantannie, deklarujące powrót do pracy. Jeśli nie wykryje się u nich wirusa, będą mieli negatywny wynik, to zostanie im skrócona kwarantanna. Myślimy, że najpóźniej od soboty będą one mogły wrócić do pracy.

Trwa głosowanie...

Czy śledzisz informacje o koronawirusie?

Obecnie obowiązki dyrektora DPS-u przejęła Wioletta Baziuk. Ma ona zielone światło, by zatrudniać kolejnych pracowników do DPS-u, co też robi. Udało się znaleźć między innymi osoby chętne do pracy z Ukrainy.

Wciąż potrzebne są ręce do pomocy w Domu Kombatanta

Wcześniej w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Lubuskiej pomagali mieszkańcy schroniska aktywizującego. Czy miasto myśli, by prosić ich znów o ewentualną pomoc?

Zobacz: Do pomocy w zielonogórskim Domu Kombatanta ruszyli też podopieczni schroniska dla mężczyzn. Czy przeszli potem testy na koronawirusa?

- Pani dyrektor prosi wszystkich o pomoc - mówi Krzysztof Kaliszuk. - Za państwa pośrednictwem też o nią apelujemy. Osoby, które są gotowe pomagać, czy to w sposób incydentalny, czy ciągły, są proszone o kontakt. Mamy etaty, wojewoda zadeklarował dotację w wysokości 200 tys. na dodatkowe etaty dla naszego DPS-u. Sytuacja kadrowa jest bardzo trudna, ale ta sytuacja jest trudna w każdym DPS-ie, szpitalu, ZOL-u.

Zobacz też: Niełatwa walka z koronawirusem w zielonogórskiej lecznicy. Prezes placówki: sytuację, którą mamy dzisiaj w szpitalu, nazywamy... trudną

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto