W Zielonej Górze powstaną kolejne ścieżki rowerowe. Zyska Stary Kisielin, Racula, Ochla... [WIDEO, ZDJĘCIA]
[na zdj. Budowa ścieżki rowerowej do Zielonej Góry Zawady.] Zieloną Górę powoli oplata sieć ścieżek rowerowych. W środę, 4 lipca, miasto podpisało kolejną umowę na budowę nowych tras. By białych plam, bez ścieżek dla dwóch kółek, było u nas coraz mniej. - Chcemy, by sieć ścieżek rowerowych, która się w mieście tworzy, była bez dziur - mówi prezydent Janusz Kubicki. Tak, by rowerem można było przejechać prawie całe miasto, nie zsiadając z niego. - Koszt budowy to prawie 5 mln zł - dodaje włodarz. - Do maja przyszłego roku chcemy, by kolejny etap został zrealizowany. Za inwestycję odpowiedzialne jest przedsiębiorstwo Bud-dróg. Ścieżki powstaną m.in. między Centrum Rekreacyjno-Sportowym a Starym Kisielinem. Ale to nie jest jedyna trasa, którą wybuduje kożuchowskie przedsiębiorstwo. Nowych ścieżek doczekamy się też w Zielonej Górze Raculi na długości ul. Głogowskiej, ale i Witosa czy Polnej aż do Ośrodkowej w Zielonej Górze Drzonkowie. Tutaj powstanie też jeszcze ścieżka na ul. Modrzewiowej. Ostatnia trasa ma przebiegać przez Zieloną Górę Ochlę. Zobacz również: Rowerzysta przekoziołkował przez maskę pędzącego samochodu W ramach inwestycji powstaną ścieżki o nawierzchni bitumicznej, z kruszywa naturalnego, wyznaczone zostaną szlaki rowerowe i przebudowane istniejące zjazdy. Budowa powstanie w systemie "zaprojektuj-wybuduj", firma ma czas do końca września na stworzenie projektu. - Budowa jest dofinansowana ze środków unijnych - dodaje prezydent Kubicki. - W ramach tzw. niskiej emisji. Czy po stworzeniu tych ścieżek na mapie miasta zostaną jeszcze jakieś białe plamy? - Największy problem jest w obrębie starego miasta - mówi Janusz Kubicki. - Gdzie często pasy drogowe są zbyt wąskie i nie jesteśmy w stanie dość często wybudować ścieżki rowerowej, która pozwalałaby na skomunikowanie. Tutaj te problemy mogą się jeszcze pojawiać. A co z wycinką drzew pod nowe trasy? - Trzeba wziąć pod uwagę, że to jest forma zaprojektuj-wybuduj - mówi Marcin Kwapiszewski z firmy Bud-Dróg. - Ta szczegółowa inwentaryzacja (zieleni - dop. red.) dopiero nastąpi. Patrząc przez pryzmat wizyty terenowej my tych drzew wytniemy stosunkowo niewiele. W stosunku do innych inwestycji. ZOBACZ TEŻ: Zielonogórscy kolarze zapowiadają bojkot ścieżek rowerowych. "Są dla nas zbyt niebezpieczne". Czy nie wyrzucamy pieniędzy w błoto?