Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W zielonogórskich parkach pojawiły się pewne znaki i grafiki. Ostrzegają przed spadającymi gałęziami? Co to za pomysł?

Natalia Dyjas-Szatkowska
Natalia Dyjas-Szatkowska
W zielonogórskim parku Tysiąclecia (ale nie tylko zresztą tam) pojawiły się nowe znaki z grafikami. Na nich znajduje się obraz człowieka oraz odrywacającej się od drzewa gałęzi. Niektórzy mieszkańcy pytają, co to za sposób ostrzegania przed niebezpieczeństwem?
W zielonogórskim parku Tysiąclecia (ale nie tylko zresztą tam) pojawiły się nowe znaki z grafikami. Na nich znajduje się obraz człowieka oraz odrywacającej się od drzewa gałęzi. Niektórzy mieszkańcy pytają, co to za sposób ostrzegania przed niebezpieczeństwem? Natalia Dyjas-Szatkowska
W zielonogórskim parku Tysiąclecia (ale nie tylko zresztą tam) pojawiły się nowe znaki z grafikami. Na nich znajduje się obraz człowieka oraz odrywacającej się od drzewa gałęzi. Niektórzy mieszkańcy pytają, co to za sposób ostrzegania przed niebezpieczeństwem?

W parku Tysiąclecia (ale też przy innych terenach zielonych w mieście), gdzie rosną wiekowe i sporych rozmiarów drzewa, pojawiły się pewne znaki.

W zielonogórskim parku Tysiąclecia pojawiły się grafiki, które ostrzegają spacerowiczów przed... spadającymi gałęziami. Co to za pomysł?
W zielonogórskim parku Tysiąclecia (ale nie tylko zresztą tam) pojawiły się nowe znaki z grafikami. Na nich znajduje się obraz człowieka oraz odrywacającej się od drzewa gałęzi. Niektórzy mieszkańcy pytają, co to za sposób ostrzegania przed niebezpieczeństwem? Natalia Dyjas-Szatkowska

Na nich widnieje wizerunek spacerowicza czy też biegacza, drzewo i gałąź, która spada na postać. Niektórzy zaczęli się zastanawiać, co to za pomysł ostrzegania o ewentualnym niebezpieczeństwie.

- Dla mnie to dziwny sposób rozwiązywania takich spraw, kojarzy się z pewnym niedbalstwem - uważa jeden z naszych Czytelników, który często spaceruje po parku Tysiąclecia. - To podobna sytuacja jak ze znakami, które ostrzegają kierowców o dziurach w drodze. Zamiast coś naprawić, to przerzuca się odpowiedzialność na mieszkańca. Sugeruje, że to on ma uważać. I co w związku z tym? Mam nie wchodzić do parku? Czy nie lepiej byłoby zadbać o pielęgnację takich drzew albo je odgrodzić, by nie stanowiły zagrożenia dla innych? Te grafiki to dla mnie naprawdę nietypowy pomysł.

"Piktogramy są stosowane w wielu miastach w Polsce i za granicą"

I nas zaciekawił ten sposób ostrzegania mieszkańców. Spytaliśmy więc w urzędzie miasta, z czyjej inicjatywy stanęły takie grafiki, skąd pomysł na informację? Staraliśmy się też dowiedzieć, czy i jak służby dbają o drzewa w parku Tysiąclecia, by jednak do niebezpiecznych sytuacji ze spadającymi gałęziami nie doszło? Czy nie lepiej byłoby przeprowadzić kompleksowe badanie drzew, by wiedzieć, które mogą stanowić zagrożenie dla pieszych?

Przypomnijmy, że już wcześniej dochodziło w parku Tysiąclecia do wycinki drzew. Wtedy, według informacji przedstawionych przez magistrat, wszystkie wycinane drzewa były w złym stanie zdrowia i stanowiły zagrożenie dla odwiedzających park mieszkańców.

Wróćmy jednak do samych znaków, które przestrzegają przed ewentualnym niebezpieczeństwem.

- Piktogramy ostrzegające mieszkańców przed korzystaniem z parku w czasie silnych wiatrów i burz są stosowane w wielu miastach w Polsce i za granicą - mówi Agnieszka Kochańska, miejska ogrodnik. - Mają one informować osoby odwiedzające park o istniejącym realnym zagrożeniu w miejscu, gdzie silny wiatr może wyrządzić szkody w koronach drzew zdrowych i witalnych oraz drzew sędziwych, okazowych i zabytkowych. Jest to praktyka, mająca za zadanie zminimalizować zagrożenie poprzez pobudzenie ostrożności wśród mieszkańców, którzy często nie postrzegają parku jako miejsca niebezpiecznego.

Ale, okazuje się, że nie tylko takie drzewa mogą stanowić zagrożenie dla pieszych.

- Drzewa niewykazujące objawów zamierania, wolne od posuszu, mogą również ulec uszkodzeniu, w szczególności po długich deszczowych okresach i występujących po nich wiatrach - wyjaśnia A. Kochańska. - Wówczas ciężar konarów jest wielokrotnie większy i stają się podatne na wyłamania. Dlatego należy unikać w dni wietrzne spacerów w parkach, w których występuje starodrzew.

Wideo: Jest takie drzewo w parku Tysiąclecia, na którym rosną trampki:

Co jakiś czas pytamy miasto o ewentualne zmiany, modernizacje w zielonogórskim parku Tysiąclecia - enklawie zieleni w samym centrum Zielonej Góry. Wcześniej wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk tłumaczył nam, że są one uzależnione od pozyskania środków zewnętrznych.

Przypomnijmy, że ten teren zielony powstał na miejscu dawnego cmentarza (jeszcze w czasach powojennych chowano tu mieszkańców). Ekshumacje wykonano, ale pod ziemią wciąż mogą znajdować się ludzkie szczątki (przy różnych doraźnych pracach podziemnych zdarza się je jeszcze wciąż znajdować). Szeroko zakrojone prace podziemne mogą sporo kosztować. Jeśli udałoby się zrealizować remont w parku, to raczej taki, który nie wymagałby robienia głębokich wykopów.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto