W tym roku szkolnym naukę skończy ostatni rocznik gimnazjalistów i pierwszy rocznik ośmioklasowej szkoły podstawowej. Oba roczniki będą chciały dostać się do liceów, techników i szkół branżowych. Właśnie dlatego ten nabór będzie należał do jednego z najtrudniejszych od lat.
Cała Polska od dawna szukała rozwiązań i jak wynika z relacji kuratorów oświaty: w niemal całym kraju nie będzie problemu z dostaniem się do szkoły średniej.
- Wszyscy znajdą miejsca w szkołach średnich, taki zresztą jest obowiązek, takie jest prawo do nauki. Tak naprawdę problem pojawił się tylko w Zielonej Górze, gdzie prezydent zmniejszył liczbę miejsc o 40% - mówił podczas wtorkowej konferencji wiceminister Kopeć.
Od czego się zaczęło?
Kontrowersyjna decyzja Janusza Kubickiego odbiła się szerokim echem nie tylko w województwie lubuskim, ale w całej Polsce. Przypomnijmy: chodzi o ograniczenie miejsc w szkołach dla uczniów spoza miasta. Pierwszeństwo w naborze mają mieć zielonogórskie dzieci.
Ucierpi na tym nie tylko młodzież spoza Zielonej Góry, ale całe województwo. Z danych resortu wynika, że miejsc w lubuskich szkołach średnich jest 18 407, a absolwentów 18 618. To aż o ponad dwieście więcej…
Były listy, były prośby
Rodzice uczniów z Zielonej Góry mogą już spać spokojnie, bo wiedzą, że ich dzieci na pewno znajdą miejsce w liceum lub technikum. Natomiast Ci spoza miasta nie pozostali bierni i walczyli o swoje. Napisali list otwarty do prezydenta miasta, ówczesnej minister Anny Zalewskiej oraz do Ewy Rawy, lubuskiej kurator oświaty. Młodzież zwróciła się również do rzecznika praw dziecka. Jednak Kubicki zostaje nieugięty.
Wiceminister Maciej Kopeć ma nadzieję, że to się jeszcze zmieni:
- Wierzę, że prezydent Kubicki odwoła swoją decyzję.
ZOBACZ TEŻ:
ŁZY I NERWY W SZKOŁACH
OKRĄGŁY STÓŁ O OŚWIACIE
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?