Wielki Piątek ma być dniem wolnym od pracy. Mamy opinie pracowników i pracodawców z Kujawsko-Pomorskiego

Nasze prawo przewiduje 13 dni w roku ustawowo wolnych od pracy.

Jednak związkowcy proponują, by ta liczba zwiększyła o kolejne dwa, to znaczy Wigilię Bożego Narodzenia (24 grudnia) i Wielki Piątek (w tym roku przypada 29 marca).

To kolejne podejście do tematu, czy tym razem się uda? Dodajmy, że wcześniej, po długiej batalii, związkowcom udało się doprowadzić do ustanowienia dniem wolnym Święta Trzech Króli.

„Jest to bardzo dobry pomysł, ponieważ już teraz w wielu firmach te dni, wigilia i Wielki Piątek, są zwyczajowo dniami wolnymi od pracy, bądź jest wykonywana krócej - twierdzi cytowany przed media Paweł Galec, specjalista z wydziału Prawno-Interwencyjnego Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.

Zdaniem eksperta z OPZZ, dodatkowe wolne miałoby być remedium na rosnące przemęczenie i przepracowanie Polaków.

OPZZ powołuje się na dane Eurostatu, z których wynika, że jesteśmy w czołówce państw UE, w których najdłużej się pracuje.

• Średnia dla Polski wynosi 40,4 godzin pracy tygodniowo.
• Pod tym względem wyprzedzają nas tylko Grecy (41 godzin),
• a za nami znaleźli się Rumuni oraz Bułgarzy (po 40,2 godzin).
• Średnia dla krajów UE wyniosła natomiast 37,5 godz.

I kolejny argument związkowców: odpoczynek w Wielki Piątek to normalna sytuacja w wielu krajach europejskich.

Nie pracują w Wielki Piatek:

• Niemcy,
• Portugalczycy,
• Słowacy,
• Szwedzi,
• Brytyjczycy,
• Duńczycy,
• Estończycy,
• Finowie,
• Hiszpanie,
• Holendrzy,
• Łotysze,
• Maltańczycy.
• Zaś w Danii i Hiszpanii nie idą do pracy także Wielki Czwartek.

Gdyby Wielki Piątek stał się dniem wolnym, na pewno nie jest to dobra informacja dla firm.

- Rozmawiałem dziś na ten temat z przedsiębiorcami z naszego regionu i mówią zgodnie, że to dla nich dodatkowe obciążenie w trudnych czasach - tak pomysł OPZZ komentuje dla „Pomorskiej” Łukasz Gliński, prezes Pracodawców Pomorza i Kujaw. - Wziąwszy pod uwagę duże podwyżki płacy minimalnej, to niewątpliwie kolejny ciężar. Niektóre branże bardzo mocno odczuwają, że muszą więcej płacić pracownikom. Są to m.in. ochrona czy usługi sprzątające. Trudności ma też transport i przetwórcy produktów rolnych. Nie wiemy wciąż, jak rynek przyjmie odmrożenie VAT-u na żywność, jak z tego powodu osłabi się siła nabywcza. No i wreszcie, te firmy, które dziś w miarę dobrze sobie radzą i mają klientów na swoje wyroby, nagle przez wolne tracą kolejne dni na produkcję, jak maja obsadzić zmiany, żeby zdążyć z zamówieniami? Ich sytuacja również może się pogorszyć. - To nie jest dobry moment na wprowadzanie dni wolnych od pracy. Poczekajmy na lepsze czasy.

Natomiast pracownikom ten pomysł się podoba, a w szczególności zatrudnionym w handlu, bo w sklepach przed Wielkanocą trwa szaleństwo zakupowe. Po grudniu to dla handlowców najgorszy okres w roku. W zeszłym roku o tej porze napisali do Stowarzyszenia „STOP Nieuczciwym Pracodawcom” ponad 50 skarg. Większość była od pracowników, którzy w sklepach spędzą cały Wielki Piątek i oczekuje się od nich także pracy w sobotę od rana. Były również zgłoszenia od zatrudnionych w sieciach franczyzowych, którzy pracują przez całą Wielkanoc.

"Zatrudnieni w dyskontów w Wielki Piątek „harowali” o północy, a czasem nawet do godz. 1.00. Część z nich wróciła w sobotę, gdy większość sklepów była czynna do 14.00 lub 15.oo. Była skarga dotycząca pracy w Wielki Piątek do północy i konieczności stawienia się w niej w sobotę od godzinie 6.00. Ta pani napisała, że chyba rozłoży sobie karimatę przy linii kas i nie będzie wracać do domu, bo po co?” - powiedziała cytowana przez portal dlahandlu.pl Małgorzata Marczulewska, prezes stowarzyszenia „STOP Nieuczciwym Pracodawcom”. Skomentowała: „Wiele osób będzie pracować w niedzielę czy w poniedziałek wielkanocny. Sieci franczyzowe pod tym względem nie mają litości dla pracowników”.

Dziś sytuacja wygląda tak, że przerwa od pracy w Wielki Piątek zależy od decyzji firmy. Pracodawca nie może jednak obniżyć wynagrodzenia z tego powodu. Jednak pracodawca może zażądać, aby odrobić ten dzień w innym terminie.