Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Worki z odpadami na ulicach w Zielonej Górze. Czy z powodu koronawirusa utoniemy w śmieciach?

Maciej Dobrowolski
Maciej Dobrowolski
Worki ze śmieciami przy ul. Wiśniowej
Worki ze śmieciami przy ul. Wiśniowej Maciej Dobrowolski
Czy wraz z postępującą epidemią służby miejskie będą działały sprawnie? Czy grozi nam utonięcie w śmieciach, które będą walały się po ulicach? - właśnie z takimi pytaniami zwracają się do nas w ostatnich dniach zielonogórzanie.

ZANIEPOKOJENI MIESZKAŃCY

W ostatnich dniach sytuacja w Polsce staje się coraz bardziej poważna. Wiele osób jest zaniepokojonych postępującą epidemią. Ten strach potęguje niepewność czy służby miejskie poradzą sobie w czasie kryzysu.

- Ostatnio wracając do domu przejeżdżałem ul. Wiśniową. Niemal przy wszystkich domach stały tam nieodebrane worki ze śmieciami. Pierwszy raz widziałem taką sytuację w tym miejscu. To dało mi do myślenia. Zacząłem się zastanawiać, jak obecnie funkcjonuje nasze ZGK. Czy zakład radzi sobie z odbiorem śmieci czy może już wkrótce wszyscy utoniemy w odpadach. Jeśli, liczba zakażonych będzie rosnąć to może stać się realnym problemem - martwi się pan Mirosław, zielonogórzanin. - Mam nadzieję, że unikniemy wizji znanych z filmów katastroficznych - dodaje.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Tłok w autobusach w Zielonej Górze. „Co jeśli ktoś miałby koronawirusa?”

ZGK SKONCENTROWANE NA ŚMIECIACH

Prezydent Janusz Kubicki uspokaja, że na razie wizja znana z filmów nam nie grozi. - Wiem, że są pewne trudności związane z mniejszą liczbą dostępnych pracowników, ale uważam, że sobie z tym poradzimy - przekonuje włodarz Zielonej Góry.

Nieco więcej o pracy zakładu mówi Krzysztof Sikora, prezes ZGK. - To prawda, mamy zmniejszoną kadrę, część osób znajduje się np. na zwolnieniu, aby opiekować się dziećmi. Aby zminimalizować ryzyko zakażenia niektórzy pracownicy pozostają w domu. Dzięki temu, gdyby ktoś zachorował będzie można go zastąpić. Służby miejskie muszą funkcjonować - tłumaczy Sikora. I dodaje, że obecnie ZGK skoncentrowało się na wywozie odpadów.

- Zmieniliśmy organizację naszej pracy. Odpuściliśmy nieco opiekę nad zielenią, ale dzięki temu każdego dnia wyjeżdża pełna obsada do odbioru śmieci. Realizujemy w tej kwestii wszystkie zadania. Nawet, jeśli gdzieś jest pewne opóźnienie to nie trwa ono dłużej niż jeden dzień. Apeluję do mieszkańców o pewną wyrozumiałość, bowiem dla nas wszystkich to też jest trudna sytuacja - mówi prezes ZGK.

Wideo: Zielona Góra. Koronowirus. Sonda - jak Zielonogórzanie radzą sobie w obecnej sytuacji?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto