- Co roku na Winobranie przyjeżdżają do mnie znajomi z Warszawy. Polubili tę imprezę, nasze lokalne winnice. Już zaczynają mnie pytać, co z tegorocznym świętem, a ja nie wiem, co im powiedzieć, bo przecież sam nie wiem - mówi nasz Czytelnik, pan Marcin.
A przecież epidemia koronawirusa nie odpuszcza. W ostatnich dniach bywało u nas naprawdę dramatycznie.
Pandemia wpłynęła na naszą pracę, gospodarkę, ale i życie kulturalne. W tym roku zielonogórskie Lato Muz Wszelakich się odbywa, ale w zupełnie nowej formule. Wiele spotkań przeniosło się również do internetu. Podczas wydarzeń królują artyści wywodzący się z Zielonej Góry lub tutaj działający.
A co w takim razie z największym świętem Zielonej Góry?
- Jakie decyzje zostały podjęte w kwestii organizacji Winobrania? - zastanawia się mieszkanka Joanna Kocąka. - Wiele osób obawia się, że tak duże zgromadzenie, trwające tydzień, może w obecnej sytuacji stanowić zagrożenie dla zdrowia. Dla innych kwestia Winobrania jest bardzo ważna z racji handlu, gdzie na jarmarku winobraniowym wystawiają swoje produkty. Jak na to wszystko zapatrują się władze miasta?
Radny: może to okazja, by zmienić nieco formułę święta?
Nie tylko pytań, ale i pomysłów jest sporo. Radny Paweł Zalewski proponuje, by obecna sytuacja związana z epidemią koronawirusa, stała się okazją do zrewidowania formuły samego Winobrania.
- Przekazałem interpelację do prezydenta w tej sprawie - mówi Paweł Zalewski. Pomysły miały zaś trafić do Zielonogórskiego Ośrodka Kultury. - W niej zawarłem m.in. kwestie "uspokojenia" Winobrania, co do liczby i w ogóle organizacji imprez masowych. Ale i umiejscowienia Winobrania na większym obszarze. Przede wszystkim zamontowania jedynej sceny na Wzgórzu Winnym.
Paweł Zalewski podkreśla, że tutaj teren łatwiej przewietrzyć, w odróżnieniu od ścisłej zabudowy starówki. Więcej tu wolnej przestrzeni.
- Może warto nastawić się też na lokalnych artystów? - zastanawia się P. Zalewski. - Mamy ciekawe zespoły muzyczne, kabarety, wielu twórców. Do tej pory sprawdzało się też promowanie lokalnych winnic. Jest u nas zainteresowanie enoturystyką. Warto ją rozwijać.
Paweł Zalewski zauważa również, że warto zastanowić się nad lokalizacją punktów na deptaku. By jak najlepiej zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców.
- Ale by i sprawdzić inną formułę Winobrania, jeszcze bardziej lokalną, tradycyjną - mówi Paweł Zalewski. - Mówi się o tym od wielu lat. Może teraz warto spróbować, czy ona by się sprawdziła?
Miasto: trwają przygotowania do Winobrania 2020
To jak to w końcu z tym Winobraniem u nas będzie? Musimy być cierpliwi i do sprawy podejść na spokojnie.
- Trwają przygotowania do Winobrania 2020 - informuje nas Monika Zapotoczna, dyrektor departamentu komunikacji społecznej w zielonogórskim magistracie.
Aktualnie przeprowadzane są liczne konsultacje związane przede wszystkim z zabezpieczeniem wydarzenia zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami. Priorytetem jest dla nas bezpieczeństwo mieszkańców.
- Z pewnością tegoroczne święto miasta nie odbędzie się w takiej formule jak dotychczas - wyjaśnia jeszcze M. Zapotoczna. - O szczegółach związanych z tegorocznym Winobraniem będziemy Państwa informować na bieżąco.
A Państwo jaką mają na ten temat opinię? Czy powinniśmy w tym roku zrezygnować z Winobrania? A może je skrócić? Co powinno się zmienić? Czekamy na Wasze opinie.
Tak bawiliście się na winobraniowym korowodzie w zeszłym roku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?