Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybuch gazu i ewakuacja mieszkańców. Pamiętamy, choć wydarzyło się to 12 lat temu na Pomorskim

Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Wybuch gazu na osiedlu Pomorskim 30 listopada 2010 roku
Wybuch gazu na osiedlu Pomorskim 30 listopada 2010 roku Mariusz Kapała / GL
Pamiętacie te dramatyczne andrzejki 12 lat temu? Na os. Pomorskim w Zielonej Górze wybuchały kuchenki gazowe. Słychać było zewsząd odgłosy kolejnych wybuchów i dźwięk tłuczonego szkła. Ludzie opuszczali mieszkania w popłochu... Na nogi postawiono wszystkie służby mundurowe, a jeden z mieszkańców osiedla, chcąc ostrzec sąsiadów przed niebezpieczeństwem, stracił życie.

Na osiedlu Pomorskim mieszka radny Jacek Budziński, który tak m.in. wspomina ten dzień.
- Pamiętam ewakuację i moment, gdy nie można było zgasić płonących palników w maszynce gazowej, z uwagi na olbrzymie ciśnienie. Pamiętam odgłosy wybuchów, sygnałów alarmowych i tłuczonych szyb. Nie można było nigdzie się dodzwonić, a smsy dochodziły ze znacznym opóźnieniem. Wszystkie sieci były przeciążone, gdy kilka tysięcy ludzi zaczęło dzwonić lub dzwoniono do nich - wspomina Jacek Budziński.

Wybuch gazu na Pomorskim. Autobusy dla mieszkańców

Radny podkreśla też, że w tym trudnym czasie, egzamin zdały służby mundurowe (straż pożarna, policja, straż miejska) i MZK, które podstawiło autobusy dla zmarzniętych mieszkańców. Dodaje przy tym, że była to największa w historii powojennej miasta ewakuacji ludności (os. Pomorskie, os. Śląskie i Raculka).
Przez ponad miesiąc mieszkańcy byli pozbawieni gazu.
- Razem z wiceprezydent Wioletą Haręźlak uruchomiliśmy wydawanie darmowych, ciepłych obiadów dla mieszkańców osiedli. Najpierw w budynku przedszkola, a później szkoły. Od tej pory w mojej rodzinie mamy przećwiczone nasze procedury ewakuacyjne. Wielki szacunek dla Pana Andrzeja, który zginął, chcąc pomóc innym – napisał swego czasu na FB zielonogórski radny.

Prokuratura badała sprawę

Jak informowała Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze - w toku prowadzonego postępowania ustalono, że 30 listopada 2010 r. na stacji redukcyjnej gazu znajdującej się na os. Pomorskim doszło do awarii reduktora gazowego. W związku z tym do linii przesyłowych gazu do odbiorców znajdujących się na os. Pomorskie, Śląskie i Raculka został przesłany gaz o zbyt dużym ciśnieniu. Wzrost ciśnienia gazu w liniach przesyłowych spowodował rozszczelnienie instalacji gazowej w mieszkaniach i niekontrolowane ulatnianie się gazu z instalacji gazowej. Efektem czego było pojawienie się dużego płomienia w kuchenkach gazowych i powstanie tzw. wybuchów przypadku użytkowania kuchenki, jak też gromadzenie się dużych ilości gazu w pomieszczeniach.

Wybuch gazu na Pomorskim. Zginął 51-letni mężczyzna

Zginął wtedy 51-letni mężczyzna, inny lokator został ranny. Istniało zagrożenie, że może dojść do kolejnych eksplozji. Odcięto więc dostawy gazu i prądu, na kilka godzin ewakuowano mieszkańców bloków - w sumie około 6,5 tysięcy osób.
Przeciwko 53-letniemu mistrzowi sieci gazowej prokurator rejonowy skierował akt oskarżenia, uznał, że jako osoba odpowiedzialna za modyfikację stacji redukcyjnej gazu popełnił błąd, który doprowadził do wybuchu gazu.

Sąd wydał wyrok: rok więzienia w zawieszeniu

Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Sąd wydał wyrok: rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Śledztwo trwało niemal trzy lata. Jak ustalono, seria wybuchów w kuchenkach gazowych mogła być wynikiem awarii jednej ze stacji gazowych. To tam ciśnienie gazu powinno się zmniejszać, zanim gaz trafi do instalacji w mieszkaniach.
Specjaliści tłumaczyli wówczas, że awarie takie jak w Zielonej Górze zdarzają się niezmiernie rzadko. I że znaczenie miały tutaj niskie temperatury. W Zielonej Górze zawiodły niemal wszystkie urządzenia stacji redukcji ciśnienia gazu...
Zobacz, co miało powstać w Zielonej Górze, ale się nie udało:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto