Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybuch gazu w wieżowcu w Zielonej Górze. Na miejscu nadal pracują inspektorzy budowlani. Trwa sprawdzanie całego budynku

Redakcja
Dzień po wybuchu. W wieżowcu trwają prace. Sprawdzane są instalacje i cała konstrukcja. Pracowników pogotowia gazowego można spotkać także przy przedszkolu. Mieszkańcy czekają na informacje, kiedy będą mogli wrócić do swoich mieszkań. Dzisiaj o 12.00 odbędzie się ważne spotkanie z przedstawicielami miasta.
Dzień po wybuchu. W wieżowcu trwają prace. Sprawdzane są instalacje i cała konstrukcja. Pracowników pogotowia gazowego można spotkać także przy przedszkolu. Mieszkańcy czekają na informacje, kiedy będą mogli wrócić do swoich mieszkań. Dzisiaj o 12.00 odbędzie się ważne spotkanie z przedstawicielami miasta. Magda Weidner
- Robimy wszystko, by zielonogórzanie jak najszybciej wrócili do swoich mieszkań. Dzisiaj o godzinie 12:00 odbędzie się spotkanie z mieszkańcami przed blokiem w celu omówienia wszystkich kwestii związanych z oddaniem budynku do użytkowania- poinformował prezydent Janusz Kubicki.

- Usłyszałam huk. Wyjrzałam przez okno i widziałam potężne kłęby dymu. Za oknami zrobiło się szaro. Nie było wiadomo, co tak naprawdę się stało. Później zobaczyłam ogień buchający z mieszkania – relacjonowała nam dzisiaj starsza pani, która mieszka w wieżowcu obok. – Myślałam na początku, że to strzeliła jakaś petarda, ale mąż krzyknął, że pali się w bloku – dodała druga pani.

Dzień po wybuchy

Czwartek, godzina 9.00 . Przed wieżowcem przy ul. Wyszyńskiego 25 w Zielonej Górze gromadzą się mieszkańcy. Jedni przyjeżdżają z innych osiedli, aby sprawdzić, co tak naprawdę się stało. - Patrz faktycznie, ale musiało strzelić. Masakra jakaś - komentują dwaj panowie, którzy w drodze do pracy przyjechali na miejsce zdarzenia.

Czytaj również: Wybuch gazu w wieżowcu przy ul. Wyszyńskiego. Mieszkańcy ewakuowani. Wieżowca pilnują policjanci

Sąsiedzi z okolicy rozmawiają o tragedii. – Przerażające. To jest po prostu przerażające, ale cieszę się, że nikomu nic się nie stało – przyznał nam starszy pan, który mieszka niedaleko.

Film Czytelnika - dym nad Wyszyńskiego:

Groźne sąsiadki, dzieci z bloku się ich bały

Ofiar śmiertelnych nie było. Na szczęście mieszkanie w momencie wybuchu było puste. 3 osoby zostały przewiezione do szpitala. - Dwaj mężczyźni w wieku 46 i 48 lat nawdychali się dymu. Przeszli badania, podano im tlen, a następnie zostali zwolnieni do domu – informuje Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka zielonogórskiego Szpitala Uniwersyteckiego.

W dużo poważniejszym stanie trafiła do szpitala 66-letnia kobieta. Obecnie przebywa na kardiologii. – Ma postresowe uszkodzenie serca. Jej życie nie jest zagrożone – mówi S. Malcher-Nowak.

Przypomnijmy, do wybuchu doszło w środę, 3 lipca ok. 21.00. Eksplozja była na tyle potężna, że okna z mieszkania przebiły się przez drzewa i wylądowały na placu zabaw pobliskiego przedszkola. Na szczęście nie ma tam dzieci. Placówka ma właśnie przerwę wakacyjną. Widok placu przeraża pracowników. Wszędzie pełno szkła, okna, elementy z mieszkania, gruz. Przed blokiem stoją drzewa, a na ich gałęziach wiszą porozrywane szmaty, fragmenty ścian…- One były tarczą. Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby ich nie było - mówią pracownicy. - Najprawdopodobniej było to rozszczelnienie instalacji gazowej. W tej chwili musimy dać jeszcze trochę czasu zarówno policjantom, jak i strażakom, aby wszystkie okoliczności tego, co się stało, zostały wyjaśnione - poinformowała nas podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Trwa sprawdzanie wieżowca przy ul. Wyszyńskiego 25

Plac wokół bloku nadal odgrodzony jest taśmami policyjnymi. Terenu nadal pilnują policjanci i strażnicy miejscy. Widać również pracowników pogotowia gazowego. Co chwilę podjeżdżają strażacy, straż miejska, policja. Do później nocy w wieżowcu pracowali specjaliści. Mieszkańcy zostali przewiezieni do bursy przy ul. Botanicznej. Większość znalazła schronienie u rodzin. Do swoich domów zapraszali również sąsiedzi z osiedla. Budynek został wyłączony z eksploatacji.

Mieszkańcy z niecierpliwością czekają na informacje, kiedy będą mogli wrócić do siebie. Czy mieszkanie w tym bloku będzie bezpieczne.

- Chcemy zrobić wszystko, aby mieszkańcy jeszcze dzisiaj wrócili do swoich mieszkań - powiedział nam spotkany przed wieżowcem Waldemar Michałowski, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. - Jesteśmy po spotkaniu specjalnie powołanego zespołu. W tej chwili inspektor budowlany sprawdza poszczególne piętra, pod kątem tego, co trzeba zrobić i jak trzeba je zabezpieczyć. Z uwagi na to, że po wybuchu powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wyłączył część obiektu z eksploatacji, administartorka tego budynku musi przeprowadzić badania szczelności i sprawności instalacji elektrycznych oraz instalacji gazowych. Dzisiaj chcemy zrobić najpierw badania instalacji elektrycznej, puścić prąd, następnie wodę, a dopiero później, powoli przeprowadzić badania szczelności instalacji gazowej. To zadanie będzie już trudniejsze, dlatego może być taka sytuacja, że wieczorem w budynku jeszcze nie będzie gazu. Istnieje jednak szansa, że mieszkańcy wieczorem wrócą do miejsca swojego zamieszkania. - dodał W. Michałowski.

4 mieszkania na pewno nie będą oddane do eksploatacji mieszkańców.

Spotkanie z mieszkańcami

- Robimy wszystko, by zielonogórzanie jak najszybciej wrócili do swoich mieszkań - poinformował Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry. - Dzisiaj o godzinie 12:00 odbędzie się spotkanie z mieszkańcami przed blokiem w celu omówienia wszystkich kwestii związanych z oddaniem budynku do użytkowania. Po południu przeprowadzone zostaną badania instalacji elektrycznej i gazowej. Gaz w bloku najprawdopodobniej nie zostanie dzisiaj uruchomiony – czytamy w oficjalnym wpisie na Facebooku.

Mieszkańcy wrócili do swoich mieszkań

Jak poinformował po godzinie 12.00 urząd miasta, wszystkie media, tzn. energia elektryczna, gaz, woda w budynku przy ul. Wyszyńskiego 25 w Zielonej Górze wciąż są wyłączone. - Na tę chwilę nie wiemy jaki jest stan instalacji elektrycznej w budynku. Od godz.16:00 przeprowadzone zostaną niezbędne badania. Po ich zakończeniu Powiatowy Inspektor Budowlany może wydać pozwolenie na włączenie wody do sieci wodociągowej i dostawę bieżącej wody do budynku. Do tego czasu mieszkańcy mogą korzystać z podstawionego przed blokiem zbiornika z wodą - informuje Monika Zapotoczna, dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej

- Do czasu zakończenia przeprowadzenia badań skuteczności zerowania instalacji elektrycznej prosimy mieszkańców o niekorzystanie z odbiorników urządzeń elektrycznych takich jak np. grzałki elektryczne. Windy w budynku są wyłączone do czasu przeprowadzenia remontu. Nie ma przeciwwskazań do korzystania z piwnic w budynku. W godzinach popołudniowych przeprowadzone zostanie badanie szczelności gazowej w obiekcie, które może potrwać kilkadziesiąt godzin. Dzisiaj na pewno gaz nie zostanie doprowadzony do mieszkań - dodaje.

Mieszkania nr 6,12,18, 24 zostały wyłączone z użytkowania przez Powiatowego Inspektora Budowlanego. - Lokatorce z mieszkania nr 24 na czas remontu zostaje przekazane mieszkanie zastępcze. Mieszkania 6 i 12 są zabezpieczone przez administratora budynku. Jutro zostanie zlecone wykonanie ekspertyzy wieżowca - informuje Monika Zapotoczna.

WIDEO: Wybuch gazu w Zielonej Górze. Mieszkanie uległo całkowitemu zniszczeniu

źródło: TVN/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wybuch gazu w wieżowcu w Zielonej Górze. Na miejscu nadal pracują inspektorzy budowlani. Trwa sprawdzanie całego budynku - Gazeta Lubuska

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto