Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyobraź sobie, że możesz coś zmienić w Zielonej Górze. Co by to było? Spytaliśmy o to mieszkańców. Odpowiedzi zaskakują

Redakcja
Co zmienilibyście w Zielonej Górze? Pytamy mieszkańców!
Co zmienilibyście w Zielonej Górze? Pytamy mieszkańców! Wiktoria Walczak
Co mogłoby się zmienić w mieście? Zielonogórzanie marzeń mają sporo. Czasem to tylko wysprzątanie konkretnych ulic, czasem skuteczna walka ze smogiem. Sami zobaczcie.

Wyszliśmy z kamerą w miasto, by w ramach wideosondy spytać zielonogórzan, co by ulepszyli, zmienili w naszym mieście. Poznajcie odpowiedzi mieszkańców.

Wystarczy tylko wysprzątać niektóre ulice w Zielonej Górze

Maria Hard uważa, że niektóre ulice w mieście są nieco zapuszczone. Czasem wystarczyłoby je wysprzątać.

Z taką opinią zgadza się też pani Elżbieta, która zauważa, że w niektórych punktach Zielonej Góry, jak chociażby w okolicach ul. Podgórnej, liście leżą jeszcze od minionej jesieni.

- Gdzieniegdzie brakuje też tynków na starych budynkach - dodaje Maria Hard. - To mnie trochę irytuje. A mieszkam tutaj od 1955 roku. Poza tym bardzo lubię swoje miasto. Ludzie są tutaj bardzo sympatyczni.

Problemem jest smog na niektórych osiedlach

Ewa Słowik uważa, że w Zielonej Górze troszeczkę przytłacza smog.

- My akurat mieszkamy przy ulicy Morelowej - mówi zielonogórzanka. I zwraca uwagę, że sporo domów w okolicy ma własne ogrzewanie. Nie wiadomo, czy w piecach palone jest węglem, czy jest to jakieś inne paliwo.

- Latem się o tym nie myśli - dodaje mieszkanka. Ale zauważa, że teraz dużo się mówi o koronawirusie, zwraca uwagę na zdrowie naszych płuc. A tu mieszkańcy są podtruwani tym, co wylatuje z kominów. - Już boimy się jesieni - dodaje Ewa Słowik.

Przypominamy więc, że każdego roku w mieście można starać się o dotację do wymiany pieców. By kopciuchy w Zielonej Górze odeszły do lamusa.

Zamiast starego kopciucha, możesz mieć ekologiczne ogrzewanie. Postaraj się o dotację na wymianę pieca, który ma wpływ na smog

Więcej otwartych przestrzeni, ale i więcej zieleni...

- W mieście powinno powstawać więcej otwartych przestrzeni - uważa Dominika Synoś. - Podobnych do placu Teatralnego. Chciałabym też, by park Tysiąclecia doczekał się modernizacji. A w samym mieście było jeszcze więcej zieleni.

Co jeszcze chętnie byśmy zmienili? Pani Ani marzy się odnowienie placu zabaw przy Alei Niepodległości, panu Janowi, by do centrum powrócił sklep spożywczy w miejscu galerii Pod Topolami, pani Barbara chciałaby więcej kontroli policyjnych na ul. Bohaterów Westerplatte, by ukrócono tutaj nielegalne wyścigi.

A Wy? Co zmienilibyście w Zielonej Górze?

Trwa głosowanie...

Jak Ci się żyje w Zielonej Górze?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto