Trzeba było jak najszybciej dotrzeć do szpitala
O pomoc do policji zwrócił się ojciec 26-latka, który wiózł syna do szpitala. Młody mężczyzna poważnie uszkodził sobie rękę podczas rąbania drewna na opał. Rana bardzo krwawiła, liczyła się każda sekunda. Nie było czasu na czekanie na karetkę.
Pomogli policjanci z drogówki
Dyżurni zareagowali błyskawicznie.
- Skierowali na miejsce patrol ruchu drogowego, który miał pomóc mężczyznom w bezpiecznym dotarciu do szpitala. Jednocześnie cały czas utrzymywali łączność telefoniczną z kierującym – informuje podinsp. Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
- Mundurowi z patrolu wyjechali naprzeciw kierującemu białym oplem combo, a następnie bez przeszkód, bezpiecznie pilotowali go do samego szpitala, gdzie od razu trafił pod opiekę lekarzy – dodaje podinsp. Maludy.
Wdzięczny za pomoc ojciec podziękował funkcjonariuszom za zaangażowanie i pomoc w tej trudnej sytuacji.
Policjanci kolejny raz pokazali, że w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia można na nich liczyć.
Czytaj także: Mężczyzna przez trzy dni leżał na schodach głową w dół we własnym domu. Było o krok od tragedii
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Te popularne seriale wracają na ekrany tej jesieni. Sprawdź, co o nich wiesz - QUIZ
- Nowa żona Ronaldo: czwarta i młodsza od niego o 14 lat. Takie było ich wesele [WIDEO]
- Nowy "Znachor" to najlepsza ekranizacja w historii? Tym się różni od starego klasyka
- Trzyosobowa rodzina zginęła w wypadku na A1. Wiadomo, z jaką prędkością pędziło auto