Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wzruszająca akcja dla Niny. Pod szpital w Zielonej Górze przyjechał autokar dzieci z Sulęcina i wóz strażacki

Wideo
od 16 lat
Nina, tęsknimy za Tobą! Nina, wracaj do nas!– z takimi hasłami, kolorowymi balonami i niespodziankami zjawili się pod Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Zielonej Górze uczniowie z Sulęcina. Przyjechali odwiedzić swoją koleżankę z klasy. Ale że wejść do niej nie mogli, śpiewali dla niej przed szpitalem. A prezenty wręczyli przy pomocy strażaków…

Nina ma osiem lat, jest uczennicą Szkoły Podstawowej nr 1 im. Jana Pawła II w Sulęcinie. W tym roku nie mogła cieszyć się piękną majową pogodą i biegać z koleżankami i kolegami po dworze. Ani skorzystać z atrakcji, jakie przygotowano z okazji Dnia Dziecka. Dziewczynka bowiem przebywa na leczeniu w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Zielonej Górze. Jest wśród dziewięciu pacjentów dziecięcej onkologii, która powstała u nas z inicjatywy prof. Ewy Gorczyńskiej, dziecięcej onkolożki, która współtworzyła wrocławski Przylądek Nadziei i głośno mówiła o potrzebie uruchomienia ośrodka w Lubuskiem, będącym białą plamą pod tym względem.

- Nina, wracaj do nas! - mówili uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Sulęcinie

Wzruszająca akcja dla Niny. Pod szpital w Zielonej Górze pr...

Akcja wsparcia dla Niny pod Centrum Zdrowia Matki i Dziecka

- Skoro Nina musi być w Zielonej Górze, to my musieliśmy być tam razem z nią, choć przez chwilę – mówili uczniowie z Sulęcina, którzy w środę, 31 maja, znaleźli się pod oknami zielonogórskiego szpitala dla dzieci. – Cały autokar przyjechał. Żeby Nina wiedziała, jak jest dla nas ważna. I jak za nią wszyscy tęsknimy. I cały czas o niej myślimy.
Przed Centrum Zdrowia Matki i Dziecka stanął także wóz strażacki. Niektórzy przechodnie zastanawiali się, czy aby nie wybuchł w nowym budynki pożar. Rzeczywiście był ogień, ale emocji, jakie towarzyszyły wszystkim zgromadzonym osobom. Strażacy z Zielonej Góry nie mogli odmówić pomocy, by dostarczyć przez okno Ninie prezenty. Już samo ich pojawienie się było wielkim prezentem. Bo Nina niczym bohater opowiadania „Jak Wojtek został strażakiem” bardzo interesuje się strażą pożarną. Wizyta tych, którzy ratują życie i dobytek przed ogniem, sprawiała dziewczynce wielką radość.

Jak mówią lekarze, takie akcje wsparcia pomagają w leczeniu chorych dzieci
Jak mówią lekarze, takie akcje wsparcia pomagają w leczeniu chorych dzieci Mariusz Kapała / GL

Strażacy przekazali za pomocą wysięgnika prezenty dla Niny

Kiedy Nina pojawiła się w oknie, dzieci zaśpiewały chórem piosenkę „Góry do góry”. Przy dźwiękach gitary i pozdrawianiu koleżanki, strażacy przy pomocy wysięgnika, dostarczyli zebrane wcześniej przez dzieci prezenty. Wiele zebranych pod oknami szpitala osób nie kryło wzruszenia.
- To jest niesamowite i bardzo budujące. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie – komentowali zebrani.
Mama Niny dziękowała za tak wspaniałe wsparcie jej córki. Jest zadowolona z opieki, jaką otoczono dziewczynkę w Zielonej Górze. Chorobę szybko zdiagnozowano. Takie niespodzianki są wspaniałe, pozwalają przenieść się w inny świat…
Jak podkreśla dr hab. n. med. Ewa Gorczyńska, prof. UZ i kierownik Klinicznego Oddziału Onkologii i Hematologii Dziecięcej w Zielonej Górze, takie atrakcje są bardzo ważne, wyzwalają pozytywną energię i odgrywają dużą rolę w procesie leczenia.

W przekazaniu prezentów Ninie pomogli strażacy z Zielonej Góry
W przekazaniu prezentów Ninie pomogli strażacy z Zielonej Góry Mariusz Kapała / GL

Takie akcje wsparcia chorych dzieci są bardzo potrzebne

- Dla dzieci takie atrakcje są bardzo ważne, ponieważ przez wiele tygodni są odizolowane podczas chemioterapii. To wyzwala pozytywną energię i odgrywa dużą rolę w procesie leczenia – zaznacza dr hab. n. med. Ewa Gorczyńska, prof. UZ i kierownik Klinicznego Oddziału Onkologii i Hematologii Dziecięcej.
Marta Pelczarska i Sylwia Gracja: – Cieszymy się, że możemy pomóc Ninie w ten sposób i umilić jej ten czas. Cały Sulęcin ją pozdrawia!

Ośmioletnia Nina ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Sulęcinie przebywa na leczeniu w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka. Jej koleżanki i koledzy przyjechali życzyć
Ośmioletnia Nina ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Sulęcinie przebywa na leczeniu w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka. Jej koleżanki i koledzy przyjechali życzyć jej zdrowia i przekazali prezenty Mariusz Kapała / GL

Drodzy Wojownicy życzymy Wam zdrowia!

Na facebooku SP-1 w Sulęcinie zamieścili relacje z odwiedzin Niny. Napisali też: Dziś kolejne prezenty z naszej charytatywnej akcji podczas "Dnia Piżamy" trafiły do pacjentów z Oddziału Hematologii w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Zielonej Górze. Pamiętaliśmy o naszej koleżance Ninie!!! Koleżanki i koledzy z klasy 1c przygotowały muzyczną niespodziankę dla Niny oraz przekazały laurki z życzeniami..."Gdy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat" (Janusz Korczak) Kochani Wojownicy! Mamy nadzieję, że prezenty od społeczności Szkoły Podstawowej nr 1 w Sulęcinie wywołają uśmiech i radość na Waszych twarzach. Mimo że jesteście jeszcze mali, dla nas jesteście Wielkimi Bohaterami i Wojownikami! Mimo że nie macie wielkich mięśni, pokazujecie nam, w czym tkwi prawdziwa siła! Drodzy Wojownicy! Życzymy Wam dużo siły... I tego, co najważniejsze ZDROWIA!!!

Uczniowie z Sulęcina przywieźli ze sobą transparenty. Można było przeczytać nas nich: Nina, tęsknimy za Tobą!
Uczniowie z Sulęcina przywieźli ze sobą transparenty. Można było przeczytać nas nich: Nina, tęsknimy za Tobą! Mariusz Kapała / GL

ZOBACZ TEŻ

PIERWSI W KRAJU ZASTOSOWALIŚMY HIPOTERMIĘ W KARETCE!
Zobacz otwarcie Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Zielonej Górze:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto