Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Tomaszem Misiakiem nie ma kontaktu od poniedziałku. Zaginął w tajemniczych okolicznościach. Trwają poszukiwania zielonogórzanina

Redakcja
Tomasz Misiak ma znaki szczególne. Są to liczne tatuaże na plecach i przedramionach oraz wystająca lewa kość policzkowa.
Tomasz Misiak ma znaki szczególne. Są to liczne tatuaże na plecach i przedramionach oraz wystająca lewa kość policzkowa. Facebook / Sylwia Misiak
Od wtorku (8 grudnia) trwają intensywne poszukiwania zaginionego Tomasza Misiaka. 43-letniego mieszkańca Zielonej Góry szuka rodzina oraz znajomi. Okoliczności zaginięcia są niejasne.

Zobacz również: Każdego roku w Polsce ginie nawet 20 tysięcy osób

Zaginiony Tomasz Misiak usunął konto na portalu społecznościowym

Informację o zaginięciu Tomasza Misiaka umieściła we wtorek, 8 grudnia na Facebooku jego żona. Wiadomość błyskawicznie rozeszła się w mediach społecznościowych. Post z prośbą o przekazywanie wszelkich informacji, które mogłyby pomóc w odnalezieniu mężczyzny, udostępniali bliscy, znajomi oraz zwykli mieszkańcy Zielonej Góry.

43-letni Tomasz Misiak z domu przy ulicy Waszczyka w Zielonej Górze wyszedł w poniedziałek (7 grudnia) około godz. 10.00. Około godziny 13.00 był widziany na osiedlu. Potem ślad po nim zaginął. Do chwili obecnej nie skontaktował się z rodziną. Mężczyzna nie posiada przy sobie dokumentów ani telefonu. Usunął także konto na portalu społecznościowym.

Co jest powodem zaginięcia Tomasza Misiaka?

Przypomnijmy. Tomasz Misiak to były dziennikarz Radia Zielona Góra i Radia Index, a także były rzecznik prezydenta Zielonej Góry, Janusza Kubickiego. Funkcję w urzędzie miasta przestał pełnić po tym, jak został przyłapany na jeździe samochodem pod wpływem alkoholu.

Jak donoszą nam osoby z grona znajomych zaginionego, jego zniknięcie może mieć związek ze sprawą, która ujrzała światło dzienne w 2018 r. Chodzi o 250 tys. zł, które prywatna firma Moveo prowadzona przez Tomasza Misiaka, w ramach umowy z urzędem miasta otrzymała za przygotowywanie produkcji i emisję programów telewizyjnych. Jak informowało wówczas Radio Zielona Góra, internetowa telewizja TVZG.pl przygotowywała zlecone przez miasto materiały wideo i publikowała je na platformie YouTube. Ich średnia oglądalność wynosiła… kilkaset wyświetleń.

Jak informował również portal mojazielonagora.pl, umowa miasta z firmą Tomasza Misiaka na produkcje telewizyjne nie była do końca jasno sprecyzowana. Brakowało w niej dokładnych informacji, jakie to miałyby być produkcje, gdzie miały być emitowane, a także czy w publicznym przetargu brały udział inne firmy.

Osoby z grona znajomych Tomasza Misiaka sugerują również, że jego zniknięcie może mieć związek z jego długami.

Apel żony Tomasza Misiaka

W środę (9 grudnia) żona Tomasza Misiaka opublikowała na swoim Facebooku podziękowania dla wszystkich, którzy zaangażowali się w pomoc w odnalezieniu jej męża. Jednocześnie zaapelowała do osób, które miały w ostatnim czasie z nim jakikolwiek kontakt, o przekazanie jej takich informacji. „Nie piszcie, jeśli tylko chcecie się dowiedzieć czegoś ode mnie” - zaznaczyła.

Rysopis Tomasza Misiaka

  • Wzrost: 175 cm
  • Szczupła budowa ciała
  • Kolor oczu: niebieskie
  • Kolor włosów: blond

Mężczyzna w dniu zaginięcia ubrany był w:

  • kurtkę z kapturem koloru czarnego
  • spodnie koloru granatowego
  • czapkę bejsbolówkę, z białym napisem
  • białe sportowe buty

Mężczyzna ma znaki szczególne. Są to liczne tatuaże na plecach i przedramionach oraz wystająca lewa kość policzkowa.

Zaginięcie Tomasza Misiaka - telefony kontaktowe

Osoby, które widziały Tomasza Miasiaka lub posiadają informacje na temat miejsca jego pobytu, proszone są pilny kontakt z policją w Zielonej Górze pod numerem telefonu 47 795 24 11 lub numerem alarmowym 112.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto