Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Nowogrodzie Bobrzańskim, przez które wybuchła wojna

Redakcja
Zamek w Nowogrodzie Bobrzańskim. Przez wieki było to (wraz z Krzystkowicami) miasto graniczne. Biegła tutaj rubież państwowa i... religijna.
Zamek w Nowogrodzie Bobrzańskim. Przez wieki było to (wraz z Krzystkowicami) miasto graniczne. Biegła tutaj rubież państwowa i... religijna. Archiwum
W 1739 r. w lesie koło Nowogrodu Bobrz. zamordowano szwedzkiego posła Malcolma Sinclaira. Jak chcą niektórzy, ta zbrodnia była przyczyną wybuchu wojny.
Trwa głosowanie...

Czy lubisz czytać o dawnych zbrodniach w naszym regionie?

Połowa czerwca 1739 roku, droga z Kożuchowa do Nowogrodu. Baron Malcolm von Sinclair wracał pocztowym powozem z Konstantynopola do Szwecji. Ten 48-letni Szkot z pochodzenia, szwedzki dyplomata, weteran wojny z Rosją był fiszą - członkiem Tajnej Rady Wojennej przy szwedzkim parlamencie. W Turcji bawił dwa lata i zmierzał przez Śląsk w kierunku portowego Stralsundu.

Tajne przez poufne

A czasy były wówczas ciekawe. Od zakończenia wojny północnej minęło już kilkanaście lat, ale rywalizacja Rosji i Szwecji trwała. W dokumentach, które znajdowały się w jednym z kufrów, być może, była mowa o wsparciu Turcji dla szwedzkich planów...
Sinclair wyruszył powozem z Wrocławia i jechał mniej więcej śladem dzisiejszej „trójki”, czyli przez Nowe Miasteczko i Zieloną Górę. Jednak rosyjski wywiad nie próżnował. Stąd do szefa wrocławskiej cesarskiej policji, wówczas rządzili śląskiem Austriacy, zgłosili się dwaj carscy oficerowie - kapitan Küttler i porucznik Lewicki, którzy nie tyle poprosili, co zażądali wydania listu gończego za szwedzkim szpiegiem, który właśnie pojawił się na terenie Śląska. Nakaz zatrzymania z wszelkimi potrzebnymi pieczęciami dostali i w towarzystwie dragonów, w środku nocy, ruszyli co koń wyskoczy śladem dyplomaty.

Oddali broń

Tymczasem Sinclair spał właśnie spokojnie w Nowym Miasteczku. Następnie w towarzystwie francuskiego kupca Couturiera zjadł obiad i ruszył dalej. Miał nad pościgiem już ledwie dwie godziny przewagi. To wystarczyło jedynie, by dojechać w okolice podzielonogórskiej Suchej. Tuż za wsią rosyjscy dragoni wyprzedzili powóz, zatrzymali pojazd i z galanterią przedstawili się, pytając o tożsamość pasażerów. Gdy dowie-dzieli się, że jednym z nich jest poszukiwany przez nich Szwed, polecili woźnicy zawrócić. Gdy zapytano ich o nakaz, stwierdzili, że pokażą go później.
Zawrócili. Ruszyli przez Zatonie, Książ Śląski w kierunku ówczesnych Krzystkowic (dziś Nowogród Bobrzański). Gdy w drodze dyplomata zaczął domagać się przedstawienia upoważnień i nakazu jego zatrzymania, jeden z oficerów machnął mu tylko przed nosem papierem z okazałą pieczęcią. Jako uzasadnienie tych działań dyplomata usłyszał, że zdaniem „porywaczy” ma przy sobie bardzo podejrzane dokumenty. Jednocześnie Rosjanin zażądał wydania broni.

Posłaniec nie zdążył

Wieczorem powóz w towarzystwie rosyjskich zbrojnych znalazł się tuż obok Nowogrodu Bobrzańskiego. Przeszukano bagaże. W pewnym momencie drugi z oficerów odprowadził dyplomatę w pobliskie krzaki. Po chwili rozległ się strzał i krzyki po francusku „Mój Boże!”. Potem był już tylko odgłos uderzeń... Po wszystkim Küttler miał powiedzieć francuskiemu kupcowi, że jeśli będzie milczał, zachowa głowę.
Miało to wyglądać na robotę zbójców, od których roiło się w okolicy. Jak chcą niektórzy, moment zabójstwa widzieli ukryci w okolicznych zaroślach przemytnicy. Zmasakrowane ciało Sinclaira znaleziono dopiero po sześciu dniach. Couturiera osadzono w twierdzy w okolicy Drezna, później wypuszczono, przeproszono i wypłacono 500 dukatów rekompensaty...

Była awantura

Wybuchł skandal. Wyniknął nawet spór, czy do zdarzenia doszło jeszcze na Śląsku, czy już w Saksonii. Ciało barona spoczęło na wiejskim cmentarzu w pobliskiej Klępinie. Po kilku miesiącach jego zwłoki przeniesiono do Stralsundu. W 1804 r. właściciel Nowogrodu hrabia Mellin, Szwed z pochodzenia, na murze kościoła umieścił płytę pamiątkową, a w 1909 r. Towarzystwo Upiększania Nowogrodu postawiło pomnik. W 2002 r. pomnik zrekonstruowano...

Wybuchowa tajemnica w Nowogrodzie Bobrz.
Zobacz jakie tajemnice kryją lasy w okolicy Nowogrodu
ZOBACZ FILM - MĘŻCZYZNA PADŁ NA PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH JAK TRUP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zabójstwo w Nowogrodzie Bobrzańskim, przez które wybuchła wojna - Gazeta Lubuska

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto