Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zagadka kradzieży luksusowego volvo rozwiązana. Cztery osoby trafiły do aresztu, w tym były żużlowiec Falubazu Zielona Góra

OPRAC.: Redakcja
Zielonogórscy policjanci zatrzymali cztery osoby - zarówno właścicieli pojazdu jak i dwie inne, zamieszane w przestępczy proceder.
Zielonogórscy policjanci zatrzymali cztery osoby - zarówno właścicieli pojazdu jak i dwie inne, zamieszane w przestępczy proceder. Lubuska policja
Zielonogórscy kryminalni rozwikłali zagadkę fikcyjnej kradzieży luksusowego volvo. Już po kilku godzinach od zgłoszenia wiedzieli, że do kradzieży w ogóle nie doszło, a w sprawę mogą być zamieszani sami właściciele.

Volvo miało zostać skradzione na ul. Dworcowej

W sobotę (16 maja) do Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze zgłosiła się 41-letnia kobieta, która powiadomiła o kradzieży samochodu marki Volvo na szkodę jej i jej konkubenta. - Jak opowiedziała policjantom, do kradzieży auta doszło na ulicy Dworcowej, gdzie dzień wcześniej na parkingu zostawiła auto. Sprawą zajęli się zielonogórscy kryminalni, którzy już po kilku godzinach wiedzieli, że coś w sprawie „nie gra” – informuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze

ZOBACZ TEŻ

To była fikcyjna kradzież

Kryminalni bardzo szybko ustalili, że kradzież była fikcyjna, a w sprawę zamieszani są m.in. właściciele pojazdu. Przez kilka kolejnych dni policjanci zabezpieczali w sprawie materiał dowodowy, który we wtorek (26 maja) pozwolił na zatrzymanie aż czterech osób - zarówno właścicieli pojazdu jak i dwóch innych, zamieszanych w przestępczy proceder.

ZOBACZ TEŻ

Cztery osoby trafiły do aresztu

- Zatrzymani to trzej mężczyźni w wieku 23, 35 i 41 lat oraz 41-letnia kobieta, która zawiadomiła policjantów o kradzieży. Wszyscy mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, za co kodeks karny przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast kobieta usłyszała zarzut fałszywego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa oraz zarzut oszustwa, za co według kodeksu karnego grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności – informuje podinsp. Małgorzata Stanisławska.

Decyzją Sądu Rejonowego w Zielonej Górze mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na 2 miesiące, a kobieta trafiła do aresztu na miesiąc. Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze.

ZOBACZ TEŻ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto