Zakaz handlu w niedziele to fikcja? Wiele sklepów go obchodzi. Czy likwidacja niedzielnego zakazu handlu to kwestia czasu?

Zakaz handlu w niedziele to fikcja. Polacy mają dość?

Zakaz handlu w niedziele to sprawa, która mocno spolaryzowała polskie społeczeństwo. Idea była taka, by dać pracownikom zatrudnionym w sektorze handlu czas dla ich rodzin. W praktyce jednak pojawiły się głosy, że spora część osób straciła szansę na dorobienie dodatkowych pieniędzy - mowa np. o studentach.

Jak pisze "Rzeczpospolita" ponad połowa Polaków jest zdanie, że sklepy powinny być otwarte przez siedem dni w tygodniu i to bez żadnych ograniczeń.

Z badania przeprowadzonego przez CBRE wynika, iż:

• 55 proc. badanych opowiada się za zniesieniem zakazu handlu w niedziele,
• 33 proc. jest zdania, by niedziele powinny być wolne od handlu,
• 12 proc. zdecydowało się nie wyrazić własnego zdania.

"Rz" zwraca uwagę na fakt, że przeciwników zakazu handlu przybywa wraz z każdym kolejnym badaniem.

Sklepy omijają przepisy. Do gry włącza się Poczta Polska i Ruch

Wpływ na taki stan rzeczy może mieć fakt, iż zakaz handlu w niedziele coraz częściej staje się fikcją, a sklepy umiejętnie go obchodzą korzystając z luk w przepisach prawnych. Do gry natomiast włączają się gracze państwowi, tacy jak:

• Poczta Polska,
• Ruch.

Chodzi o korzystanie ze statusu placówki pocztowej. Takim tropem poszła między innymi popularna sieć sklepów "Żabka", w której zakupy zrobimy w niedzielę.

Jak pisze serwis money.pl, poseł PiS Janusz Śniadek zapowiedział uszczelnienie ustawy o zakazie handlu jeszcze w wakacje 2021. Czy to oznacza, że wspomniane praktyki zostaną zepchnięte na margines? Czas pokaże.